Helskie Muzeum Rybołówstwa zaprasza na wystawę unikatowych pocztówek, które przeniosą zwiedzających w fascynujące czasy narodzin współczesnej turystyki.
Druga połowa XIX wieku przyniosła wielkie zmiany w stylu i sposobach spędzania wolnego czasu, a rozwój komunikacji znacząco poszerzył możliwości wypoczynku i rekreacji. Pod koniec XIX wieku maleńki i rybacki Hel był już chętnie odwiedzaną miejscowością kąpieliskową.
„Wykąpałem się, zwiedziłem, ale deszcz pada” – wystawa helskich pocztówek
Na opisywanej wystawie zobaczyć można unikatową kolekcję zapełnionych treścią pocztówek, wysłanych z Helu przeszło 100 lat temu. Niektóre z nich zostały zapisane aż po same brzegi, na innych białe plamy przytłaczają zdawkowe pozdrowienia. Z zapisanych kart wyłania się ciekawy obraz turystów sprzed ponad 100 lat, ich oczekiwań, nastrojów, a czasem i wakacyjnych rozczarowań.
Wystawę należy więc odczytywać dwutorowo. Z jednej strony rysuje się ciekawy portret socjologiczny ówczesnych letników, z drugiej zaś pocztówkowe ryciny i fotografie prezentują Hel, jakiego od dawna nie znamy. Sporo miejsc i budynków przetrwało do czasów obecnych, ale z tych pocztówkowych przedstawień płynie nastrój spokoju i kameralności, o coś takiego we współczesnym gwarze i zgiełku jest naprawdę bardzo trudno.
Szczególna wartość kryje się w pocztówkach przedstawiających obiekty niezachowane, na przykład latarnię morską z XIX wieku, czy też zniszczony podczas wojny dom kuracyjny.
Na pocztówkach pisanych w okresie międzywojennym przeważa język polski. Hel został włączony w granice odbudowanej Rzeczypospolitej, a jego wakacyjnej popularności nie zaszkodziły narodziny pobliskiej Juraty.
Wystawa prezentuje pocztówki z unikatowego zbioru pomorskiego kolekcjonera Jacka Syski. Wspomniany pasjonat podarował pocztówki na rzecz Narodowego Muzeum Morskiego.
Patronat honorowy nad wystawą objęło Miasto Hel.
Wystawę pocztówek oglądać można do 29 września 2024 r.
Hel – rekordy turystycznej popularności
Jakże ten pocztówkowy Hel różni się od tego obecnego! Współczesny Hel stanowi jedną z najpopularniejszych miejscowości turystycznych na polskim Wybrzeżu. Z pewnością decyduje o tym niezwykłe, niejako magiczne, położenie – na krańcu długiego i malowniczego półwyspu. Do tego niewątpliwe walory przyrodnicze i pewnie w mniejszym stopniu historyczne.
Hel przyciąga ciekawymi atrakcjami turystycznymi, za taką można z pewnością uznać tutejsze Fokarium, które działa w ramach Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry. Niezapomnianych wrażeń każdorazowo dostarcza spacer dookoła Cypla Helskiego, turystów przyciąga też trudny do jednoznacznego opisania urok ulicy Wiejskiej – popularnego helskiego ciągu spacerowego.
Na miłośników historii czeka monumentalna bateria artyleryjska „Schleswig-Holstein” i inne placówki Muzeum Obrony Wybrzeża.
Zobacz też – Czym charakteryzuje się profesjonalne biuro inżyniersko-projektowe?
W tej popularności kryje się jednak sporo pułapek. Samochodowy przejazd przez półwysep może okazać się wyjątkowo długi i uciążliwy, dlatego z myślą o wypoczynku w Helu warto rozważyć inne możliwości dojazdu – statkiem przez akwen Zatoki Gdańskiej, lub pociągiem z Gdyni. Do opisywanej miejscowości dojeżdżają też pociągi dalekobieżne z innych regionów Polski.
Takich problemów turyści sprzed 100 lat z pewnością nie przewidzieli…
„Wykąpałem się, zwiedziłem, ale deszcz pada…”. Hel na dawnych pocztówkach;
Wystawa w Muzeum Rybołówstwa w Helu;
Bulwar Nadmorski 2, 84-150 Hel;
Wystawa do 29 września 2024 r.