Miejsca

Ołowianka

InfoGdansk
26 marca, 2016
Zdjęcie: Wyspa Ołowianka

Ołowianka stanowi bardzo ciekawy fragment gdańskiej przestrzeni, w którym krzyżują się różne wątki miejskiej historii.

Obszary należały początkowo do Zakonu Krzyżackiego i pełniły rolę gospodarczego zaplecza komturskiego zamku. Potrzeba posiadania takiego zaplecza była oczywista, gdański zamek był jedną z największych twierdz w państwie zakonnym. Teren nie był wtedy wyspą, a okolicę określano mianem Szafarni.

Nazwa wyspy nawiązuje do dawnych magazynów ołowiu

Przez pewien czas w obszary Szafarni prowadził most przerzucony nad nurtem Motławy, potem między brzegami kursował prom. W okolicy funkcjonowały ciesielnie, prowadzono naprawy statków. Działała też rogatka z łańcuchem przeciąganym przez Motławę, zatem z tego miejsca kontrolowano ruch w gdańskim porcie.

Nadmierna ingerencja była jedną z przyczyn antykrzyżackiego buntu, w lutym 1454 roku na Pomorzu wybuchło świetnie skoordynowane i szeroko zakrojone powstanie. Niedługo potem gdańszczanie na drodze negocjacji przejęli krzyżacką fortecę. Od tego sukcesu rozpoczęła się wojna, która wbrew początkowym oczekiwaniom trwała aż trzynaście lat i wyczerpała wszystkie uczestniczące w niej strony.

Niebawem mieszczanie uzyskali królewskie pozwolenie na rozbiórkę zamku, decyzja monarchy przyznała też miastu prawa do zamkowego zaplecza. Od tej pory w okolicy wznoszono magazyny, dość często dzierżawione lokalnym kupcom.

W 1576 roku przekopano kanał i opisywane okolice stały się wyspą. Kanał zwiększył gdański potencjał stoczniowy, z racji prowadzonych w nim prac określany był jako Kanał Ciesielski, obecnie używa się również nazwy Kanał na Stępce. Na wyspie magazynowano też ołów sprowadzany z dalekiego Olkusza. Od tzw. Ołowianego Dworu wzięła się nazwa opisywanej wyspy.

Wyspa pełniła ważne funkcje gospodarcze, była przede wszystkim magazynowym zapleczem gdańskiego portu. Na początku XVII stulecia gdańszczanie wywiązali się z obowiązku budowy spichlerza królewskiego, po upływie bagatela 150 lat! Lepiej późno niż wcale, tak głosi stare przysłowie, w tym przypadku mieszczanie mocno jednak przesadzili.

Na osłodę do budowy spichlerza zaangażowano wybitnego Abrahama van den Blocke i dość rozrzutnie ulokowano królewski magazyn – dłuższym bokiem do portowego nabrzeża.

Przez kolejne stulecia Ołowianka nadal pełniła funkcje magazynowego zaplecza, tej roli nie zmieniły też rozbiorowe zmiany polityczne. Większy uszczerbek niosła nieprzewidywalność natury, bo powodzie kilkukrotnie pustoszyły przestrzeń magazynowej wyspy. Nawiązaniem do tych katastrof są kamienie wmurowane w narożnik spichlerza „Panna”, najwyższy Wasserstand pokazuje niewiarygodny poziom wody z 11 kwietnia 1829 r. Powódź z tego roku dotkliwie zapisała się w dziejach Gdańska i okolic.

Wyspa Ołowianka odegrała ważną rolę w modernizacji miasta Gdańska

Przestrzeń Ołowianki ciekawie nawiązuje do technicznego postępu z 2 poł. XIX wieku. W latach 1869-71 w północnej części wyspy wzniesiono charakterystyczny budynek przepompowni ścieków. Parowe pompy przepychały nieczystości na otwarte pola filtracyjne, gdzie po naturalnym oczyszczeniu były zwracane do wiślanego nurtu. Zbudowany układ kanalizacyjny uchodził za pionierski w europejskiej skali, co ciekawe – przyjęte wtedy założenia są zasadniczo stosowane do czasów obecnych. Zachowana do dzisiaj przepompownia jest ciekawym zabytkiem ówczesnej modernizacji miasta.

Najważniejsze zmiany miały dopiero nadejść, pod koniec XIX wieku przystąpiono do budowy kompleksu miejskiej elektrowni. W latach 1896-98 w przestrzeni Ołowianki wyrósł potężny kompleks utrzymany w efektownej, neogotyckiej stylistyce. Zbudowany według koncepcji profesora Kittlera z miasta Darmstadt na wiele kolejnych dziesięcioleci przesądził o produkcyjnym charakterze wyspy. Do budynków doprowadzono linię kolejową, wzniesiono obiekty technicznego zaplecza, w pobliżu wyrosło osiedle mieszkalnych domów. Całość zyskała jednolitą stylizację, z tym zagadnieniem nie radzi sobie wielu współczesnych projektantów i deweloperów.

Wytwarzany prąd początkowo zasilał miejskie oświetlenie, potem zakłady pracy i wreszcie coraz więcej gospodarstw domowych.

Wspomniany wcześniej Spichlerz Królewski został przekształcony w magazynowe zaplecze nowoczesnej elektrowni.

Wyspa bez większego uszczerbku przetrwała dramatyczny koniec II wojny światowej. Naprawy wymagał budynek elektrowni, ale jeszcze w 1945 roku z ponownie uruchomionych turbin popłynął prąd elektryczny. Ciekawą pamiątką po tamtych czasach są napisy „мин ниет” widoczne na elewacjach dwóch obiektów. Po kolejnych modernizacjach wzrosły możliwości produkcyjne elektrowni, ale obiekt wyraźnie przegrywał walkę z czasem, był coraz mniej opłacalny, oczywista stała się też uciążliwość jego lokalizacji. W 1997 roku ostatecznie obiekt zamknięto, tak kontynuowano udany proces przywracania miejskiego życia w przestrzeń produkcyjnej wyspy.

Wcześniej odbudowane spichlerze przystosowano do zadań muzealnych, przy nabrzeżu pojawił się też wysłużony „Sołdek” – pierwszy pełnomorski statek zbudowany od podstaw w powojennej Polsce. Niedługo potem po przeprowadzeniu prac adaptacyjnych w dawnej elektrociepłowni otwarto siedzibę Polskiej Filharmonii Bałtyckiej.

Ołowianka jest unikatowym w polskiej skali przykładem dostosowania większego obszaru do odmiennych zadań, jego znaczenie kontrastowo podkreśla sąsiedztwo zabytkowych Zakładów Mięsnych – symbolu konserwatorsko-urzędniczej nieporadności i złej jakości regulacji prawnych.

W 2015 roku zakończono remont nabrzeża tej ciekawej wyspy, miasto zyskało kolejny ciąg spacerowy. Od czerwca 2017 roku działa zwodzona kładka, która łączy Ołowiankę z resztą Śródmieścia i cieszy się wielkim zainteresowaniem gdańszczan i odwiedzających miasto turystów.

Ciekawe miejsca i zabytki z gdańskiej Ołowianki

Spichlerz Królewski
Budynek powstał na początku XVII stulecia, gdańszczanie budową magazynu wypełnili zobowiązania podjęte wobec polskiego króla … 150 lat wcześniej. Lepiej późno niż wcale, z drugiej strony mieszczanie jednak przesadzili… Spichlerz wyróżnia usytuowanie dłuższym bokiem do portowego nabrzeża. Obiekt powstał według projektu Abrahama van den Blocke i pod nadzorem Jana Strakowskiego. Obecnie w zabytkowym budynku działa trzygwiazdkowy hotel.

Bursztynowa Promenada Gwiazd
Promenada upamiętnia wybitne osobistości kultury: aktorów, muzyków, kompozytorów i reżyserów. Głównym motywem promenady jest obelisk skomponowany ze 108 odcisków, to dzieło rzeźbiarza Adama Myjaka.

Dawna elektrociepłownia
Obiekt z końca XIX stulecia, zbudowany siłami firmy Siemens & Halske z Berlina, według projektu profesora Kittlera z miasta Darmstadt. Wytwarzany prąd zasilał uliczne oświetlenie, trakcje tramwajową, potem coraz więcej zakładów i gospodarstw domowych. Pod koniec lat 90-tych ubiegłego stulecia produkcyjną działalność wygaszono, po przeprowadzeniu kompleksowych prac remontowych w obiekcie działa Polska Filharmonia Bałtycka, to rzadki w gdańskiej przestrzeni przykład udanej adaptacji obiektu postindustrialnego.

Kanał na Stępce
Przekopanie kanału (1576) oddzieliło Ołowiankę od reszty lądu. W kanale prowadzono prace stoczniowe, stąd nazwa tego miejsca. Stosowano też określenie Kanał Ciesielski, również wskazujące na produkcyjne znaczenie okolicy. Przez kanał prowadzą dwie przeprawy mostowe – dawna kolejowa i zabytkowy Most Kamieniarski.

Statek Sołdek
Przycumowany przy zachodnim brzegu opisywanej wyspy, to bardzo ciekawe odwołanie do historii polskiego budownictwa okrętowego. Statek powstał w latach 1948-49 w Stoczni Gdańskiej jako pierwsza pełnomorska jednostka w dziejach powojennej Polski. Nazwa upamiętnia Stanisława Sołdka, stoczniowego trasera, uznanego za przodownika pracy. Zasłużony rudowęglowiec (1476 rejsów, 3,5 mln ton przewiezionych ładunków) od przeszło trzydziestu lat pełni funkcje muzealne.

Spichlerze „Panna”, „Miedź” i „Oliwski”
Zabytki ciekawie nawiązują do magazynowej przeszłości okolicy. Nazwa pierwszego odnosi się do rzeźby wkomponowanej w fasadę, w kolejnym przechowywano miedź, a ostatni należał do oliwskich cystersów. Na narożnym magazynie tzw. Wasserstand z 11 kwietnia 1829 roku, pokazujący poziom wód Motlawy podczas jednej z najbardziej katastrofalnych powodzi. Po odbudowie z końca lat 80-tych ubiegłego stulecia obiekty pełnią funkcje muzealne, działa w nich Narodowe Muzeum Morskie.

Most Kamieniarski
Na miejskich mapach pojawił się w 1617 roku, był też określany jako Czerwony lub Szafarski. Do połowy XIX wieku funkcjonował jako obiekt zwodzony. Najczęściej stosowana nazwa nawiązywała do pobliskich zakładów kamieniarskich. W pobliżu uroczy „Dom pod Murzynkiem” oraz symboliczny w prostocie pomnik „Tym, którzy nie wrócili z morza”.

Pomnik „Tym, którzy nie wrócili z morza”
Monument został odsłonięty w styczniu 2007 roku jako upamiętnienie ofiar morskich katastrof. Takie nawiązanie w portowym Gdańsku szczególnie ważne. Przy pomniku kotwica wydobyta z wraku promu „Heweliusz”. Napis Navigare necesse est” oznacza „żeglowanie rzeczą konieczną jest”.

Zabudowa
W przestrzeni opisywanej wyspy ciekawa kombinacja zabudowy magazynowej, poindustrialnej i mieszkaniowej. Spichlerze pamiętają czasy świetności nadmotławskiego portu, ceglane budynki mieszkalne powstały pod koniec XIX stulecia jako osiedle dla pracowników pobliskiej elektrowni. Warto zwrócić uwagę na detale wspomnianej zabudowy, to na przykład drewniane werandy, stylowe drzwi wejściowe itd. W dwóch miejscach wymalowane farbą napisy „мин ниет”, to pamiątka po rosyjskich saperach.

Przepompownia ścieków
Budynek wzniesiono z charakterystycznej żółtej cegły, obiekt powstał w latach 1869-71 jako ważny element miejskiej sieci wodociągowo-kanalizacyjnej. Ścieki były odbierane z pogranicza terenów miejskich i przemysłowych, następnie pod ciśnieniem tłoczone w kierunku tzw. pól filtracyjnych, tam oczyszczane i zwracane w nurt Martwej Wisły. Pompy pracowały w opisywanym w tym miejscu budynku. Gdański układ wodociągowo-kanalizacyjny był jednym z najnowocześniejszych na świecie, jego budowa znacząco poprawiła warunki sanitarne w ciasno zabudowanym mieście.

Prom Motława
Niewielki stateczek pracowicie przewozi turystów przez nurt Motławy. Rozwiązanie szczególnie wygodne przy zwiedzaniu obiektów Narodowego Muzeum Morskiego, ulokowanych przy obu brzegach rzeki.

W dyskusji na temat budowy mostu łączącego Ołowiankę z resztą miasta przeciwnicy tego rozwiązania wskazują m.in. na efektywne funkcjonowanie promu „Motława”.

Wystawa plenerowa Narodowego Muzeum Morskiego
Zlokalizowana w pobliżu muzealnego „Sołdka”. W przestrzeni wystawy m.in. batyskafy i kapsuły ratunkowe. Każdy z eksponatów kryje w sobie ciekawą historię, przede wszystkim wybitne nowatorstwo danej epoki. Trudno przeoczyć zabytkowy silnik z 1912 roku, to najstarszy zachowany dieslowski silnik okrętowy na świecie! Plenerowa wystawa również na placyku przed zabytkowymi spichlerzami, to nadbudówki starych statków.

Villa Victoria
Obiekt zbudowano w latach 1924-25 z charakterystycznym wykorzystaniem muru pruskiego. Wewnątrz działa pensjonat i restauracja, obok funkcjonuje przystań sekcji kajakowej MRKS.