Wąski półwysep Westerplatte przeszedł do historii jako przestrzeń bohaterskiej obrony polskich żołnierzy, którzy zamiast oczekiwanych 12 godzin stawiali opór przez prawie cały tydzień.
Wspomniane miejsce położone jest przy wejściu do gdańskiego portu wewnętrznego, można tam dojechać samochodem lub miejskim autobusem, zdecydowanie najciekawszą możliwością jest jednak rejs statkiem przez gdańskie akweny portowo-stoczniowe.
Rejs stylizowanym galeonem na Westerplatte
Ze względu na remont Długiego Pobrzeża statki odpływają z sąsiedztwa Bramy Straganiarskiej zlokalizowanej przy Rybackim Pobrzeżu. Z tego miejsca odpływają stylizowane galeony „Lew” i „Czarna Perła” oraz jednostki Żeglugi Gdańskiej. Od wyboru do koloru.
Zachęcamy do rejsu na pokładzie galeonów. W drodze na Westerplatte kilkujęzyczni przewodnicy ciekawie opowiadają o mijanych miejscach i obiektach. A takich interesujących obszarów na trasie rejsu nie brakuje. W drodze powrotnej można wysłuchać koncertu muzyki morskiej na żywo. Warto też odwiedzić świetnie zaopatrzone bary z ciekawym menu i bogatą ofertą trunków, również takich bardziej pasujących do pirackiego nastroju…
Rejs na Westerplatte – ważne informacje
Galeony „Lew” i „Czarna Perła”;
Jednostki odpływają z Rybackiego Pobrzeża w pobliżu Bramy Straganiarskiej;
W sezonie wakacyjnym warto pomyśleć o wcześniejszym zakupie biletów;
Zakup biletów w Gdańsku – w kasie przy wejściu na statek;
Zakup biletów na Westerplatte – w przypadku dostępności miejsc – płatność na statku;
Płatność – kartą i gotówką;
Rejsy w jedną stronę: Gdańsk-Westerplatte;
Rejsy w dwie strony: Gdańsk-Westerplatte-Gdańsk;
Możliwość zejścia ze statku na Westerplatte i powrotu kolejnym wcześniej wybranym rejsem;
Więcej informacji – https://perlalew.pl/
Galeon płynie w kierunku Westerplatte około 30 minut. Ponieważ trasa rejsu powrotnego prowadzi do krańca półwyspu z monumentalnym Pomnikiem Obrońców Wybrzeża – rejs powrotny jest dłuższy, całość trwa ok. 90 minut.
Przez kilka wakacyjnych tygodni można też skorzystać z oferty rejsu na zachód słońca. Galeon wypływa wtedy na szeroko rozlany akwen Zatoki Gdańskiej, z którego podziwiać można schylające się do snu słońce , doskonale też widać wygięty w łuk brzeg z Gdańskiem, Gdynią i Sopotem.
Rejs przez gdańskie akweny portowo-stoczniowe
Czas na historyczne konkrety. Galeon płynie przez akwen gdańskiego portu wewnętrznego, w którym oczywiście nadal obsługiwane są statki, jednak ustępujące wielkością jednostkom zawijającym do zewnętrznie zlokalizowanego Portu Północnego.
Rejs rozpoczyna się na wodach Motławy, zatem na terenie historycznego portu gdańskiego. Portowy rozkwit nastał po złamaniu krzyżackiego panowania (wojna 13-letnia) i uzyskaniu królewskich przywilejów, zapewniającym gdańskim elitom monopol w działalności handlowej.
Do tego rozdziału gdańskich dziejów nawiązuje doskonale widoczny Żuraw – największy dźwig portowy średniowiecznej Europy! Warto też zwrócić uwagę na Spichlerz Królewski z początku XVII wieku, i niepozorny fragment ceglanego muru – jedyną pozostałość po zamku krzyżackim w Gdańsku.
Inne obiekty jak zabytkowa Elektrociepłownia i muzealny statek „Sołdek” dotyczą późniejszych dziejów nadmotławskiego miasta.
W gdańskim porcie.
W dalszej części wyprawy galeon przecina nurt Martwej Wisły i wpływa w tak zwany Kanał Kaszubski, który został przekopany na początku XX wieku jako skrót między starym portem a ujściem Wisły. Po po stronie bakburty (zatem po lewej) doskonale widać tereny dawnej Stoczni Gdańskiej, która swego czasu była piątą co do wielkości stocznią na świecie i odegrała bardzo ważną rolę w dziejach antytotalitarnego sprzeciwu. Zatem Stocznia Gdańska-kolebka „Solidarności” – w tym stwierdzeniu nie ma ani odrobiny przesady.
Do tego ważnego obszaru przylega Gdańska Stocznia Remontowa, która jest jedną z najlepszych tego typu stoczni na świecie. Przy nabrzeżu często widać rząd zacumowanych statków, cierpliwie czekających na przeprowadzenie zamówionych prac remontowych.
Zobacz również – podróżowanie kamperem po Norwegii
Z pokładu galeonu zobaczyć też można bryłę stadionu piłkarskiego zbudowanego z myślą o imprezie Euro 2012. Uwagę przyciąga też charakterystyczny budynek, którego dworkowa architektura ciekawie kontrastuje z portowo-stoczniowym otoczeniem. Obiekt powstał w czasach Wolnego Miasta Gdańska jako Urząd 3 Poczty Polskiej.
Najcenniejszym zabytkiem na trasie rejsu jest bez wątpienia Twierdza Wisłoujście, która przez wieki broniła dostępu do gdańskiego portu, w bezpośrednim boju nigdy nie została zdobyta, przegrała jednak walkę z cierpliwymi siłami natury i utraciła obronne znaczenie.
Za tak zwanym Zakrętem Pięciu Gwizdków wyłania się półwysep Westerplatte, przy którym znajduje się przystań pasażerska. Po krótkim postoju statek kontynuuje rejs w stronę wspomnianego już Pomnika Obrońców Wybrzeża, po czym na jego wysokości zawraca w stronę starego portu.
