To jeden z najciekawszych zabytków gdańskiej architektury użytkowej i jednocześnie nawiązanie do XIX-wiecznej modernizacji miasta. Budynek powstał w miejscu dawnego klasztoru dominikańskiego zniszczonego u schyłku epoki napoleońskiej.
Nowoczesny obiekt otwarto w dniu 3 sierpnia 1896 roku, inwestycja oznaczała ucywilizowanie handlu ulicznego, bo po otwarciu Markthalle zamknięto niemal wszystkie miejskie targowiska, ostał się jedynie gwarny i tętniący kaszubskim folklorem Targ Rybny.
Znakomita architektura gdańskiej Hali Targowej
Hala powstała według projektu Kurta Fehlhabera, który odważnie zaproponował zastosowanie konstrukcji stalowych reagujących na zmiany temperatury. Wewnątrz urządzono 188 stoisk – drewnianych kiosków i stołów handlowych. Prowadzono sprzedaż mięs, wędlin, warzyw, owoców, ryb, nabiału i pieczywa. Pomyślano o toaletach, zapleczu administracyjnym i posterunku policji, zatem koncepcyjny poziom obiektu był bardzo wysoki i jakby niedostępny wielu obecnym projektantom i inwestorom…
Na zewnątrz powstało targowisko ze stoiskami owocowo-warzywnymi. Obiekt działał przez 6 dni w tygodniu, ciekawostką kilkugodzinna przerwa obiadowa podczas której sprzedaży nie prowadzono.
Budynek wyróżniał się znakomitą architekturą – z attykami, wieżyczkami i herbami Gdańska. Hala kapitalnie łączyła walory estetyczne z funkcjonalnością i błyskawicznie stała się handlowym sercem gęsto zaludnionego Śródmieścia.
Zobacz też – Dlaczego warto kupić OC auta przez internet?
Pod koniec II wojny światowej obiekt został nieznacznie uszkodzony, a niedługo potem poważnie brano pod uwagę możliwość rozbiórki hali i budowy nowoczesnego obiektu handlowego. W ogarniętym zapałem odbudowy mieście raczej lekceważąco wypowiadano się o architekturze XIX-wiecznej, widziano w niej ducha niemieckiego ekspansjonizmu. Planów na szczęście nie zrealizowano, a wysłużona hala stała się oazą przedsiębiorczości i prywatnej inicjatywy w kontrolowanej przez państwo codzienności. Na handlowych stoiskach mięsa nie brakowało, ale poziom cen dewastował niemal każdy budżet domowy. I niemożliwy do zapomnienia zapach, taka mieszanina mięsnych aromatów i lepiej nie pisać czego…
Zabytek został literacko uhonorowany w twórczości Güntera Grassa:
Na uprzątniętym terenie wybudowano po roku 1895 halę targową w stylu neogotyckim, zwaną Halą Dominikańską, która przetrwała pierwszą i drugą wojnę światową i do dzisiaj pod szeroko sklepioną konstrukcją dachową w sześciu rzędach budek występuje z czasem obfitą, często nader ubogą ofertą: z nićmi i wędzoną rybą, amerykańskimi papierosami i polskimi ogórkami konserwowymi, makowcami i o wiele za tłustą wieprzowiną, plastykowymi zabawkami z Hongkongu, zapalniczkami z całego świata, kminkiem i makiem w torebkach, serem topionym i perlonami.
Cytat z książki „Wróżby kumaka”, w ekranizacji tej powieści Hala Targowa też odegrała znaczącą rolę.
Odkrycie piwnic romańskich stało się sensacją archeologiczną
W 1991 roku powstała spółka Kupcy Dominikańscy, ale dopiero dekadę później podmiot nabył prawa do opisywanego zabytku. 2001 roku rozpoczęto remont zabytkowej hali, który niespodziewanie z planowanych 15 miesięcy wydłużył się do 4 lat. Przyczyną szeroko zakrojone prace archeologiczne, pod halą i w jej najbliższym otoczeniu znaleziono fundamenty pierwszego kościoła św. Mikołaja, cmentarzysko i klasztorny refektarz! Odkrycia były sensacją w krajowej skali, o kluczowym znaczeniu w żmudnym rozjaśnianiu mroków gdańskiej historii. W podziemnej części Hali Targowej powstał ciekawy skansen z prezentacją i opisem tych ważnych znalezisk.
Zobacz też – Laser Gdynia – bezpieczny zabieg depilacji laserowej
Obecnie w nowocześnie zaaranżowanym wnętrzu działa ok. 100 stoisk handlowych z ofertą mięsną, owocowo-warzywną czy odzieżową. Komercyjna ranga obiektu z pewnością nie taka jak w okresie Polski Ludowej, po zmianie ustroju nowe centra handlowe zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu, a obfitość zaopatrzenia stała się oczywistością.
Zobacz też – Jak wybrać odpowiedni model moskitiery na okno?
Dalsze wykorzystanie obiektu przykryte znakami zapytania, spółka została wystawiona na sprzedaż i od inwencji ewentualnego inwestora zależeć będzie sposób wykorzystania tego pięknego zabytku.
W bliskim sąsiedztwie Hali Targowej sporo zabytków o wielkim znaczeniu dla gdańskiej historii: dominikański kościół św. Mikołaja, ciąg gotyckich fortyfikacji czy też odkryte kilkanaście lat temu piwnice romańskie.