Pierwsze ślady lokalnego osadnictwa pochodzą z epoki neolitu. W kolejnych stuleciach w okolicy działała otwarta osada, potem też gród obronny, do tego okresu nawiązują odnajdywane w okolicy groby skrzynkowe.
Skórcz w historii starożytnej
Okolica pojawiła się na kartach pisanej historii już w okresie starożytnym, bo z tym terenem związane są wzmianki antycznych geografów rzymskich. Pliniusz II Młodszy i Klaudiusz Ptolemeusz II wspomnieli o osadzie „Scurgon” i wielce prawdopodobnie wzmiankowana miejscowość znajdowała się na obszarze obecnego Skórcza. Osada funkcjonowała w powiązaniu z tzw. bursztynowym szlakiem i prowadziła przez nią odnoga tej słynnej trasy handlowej.
O Gdańsku nikt jeszcze wtedy nie słyszał… Według niektórych badaczy przez okolice Skórcza miał też przejść orszak biskupa Wojciecha (wiosna 997) – pierwszego męczennika i świętego w polskiej historii. W pobliskim Grabowie misjonarz miał wygłosić porywające nauczanie. Zatem dzieje okolicy dłuższe i ciekawsze niż mogłoby się wydawać…
W 1305 roku osada wraz z pobliską ziemią borzechowską znalazła się pod krzyżackim panowaniem i od tej pory podlegała administracyjnie pod komturstwo w Pokrzywnie. Coraz groźniej rysował się kierunek krzyżackiej ekspansji na Pomorzu Gdańskim, kilka lat później zakonni bracia poprzez zabór Gdańska i całego regionu zrealizowali swoje terytorialne dążenia.
W 1339 roku komtur krzyżacki Konrad von Dartav nadał osadzie chełmiński przywilej lokacyjny, z tej okazji w dokumentach pojawiła się nazwa „Schorcz” wywodzona od przepływającej w pobliżu rzeki Szorycy. Według bardziej legendarnego wyjaśnienia nazwa miejscowości upamiętnia „skórca” – kaszubskiego szpaka, który w obronie dziecka stoczył zwycięską walkę z podstępnym gryfem.
Do 1415 roku osada podlegała komturstwu z Pokrzywna, potem starostwu tczewskiemu.
Z krzyżackiej inicjatywy przystąpiono też do budowy sporego murowanego kościoła, funkcjonująca obecnie pw. Wszystkich Świętych świątynia jest zatem ciekawym zabytkiem średniowiecznych dziejów okolicy.
31 grudnia 1458 roku w pobliżu Skórcza rozegrała się bitwa między wojskiem polskim, a sporym oddziałem zakonnym z garnizonu gniewskiego. Zwycięstwo chorągwi koronnych zostało z radością przyjęte na królewskim dworze Kazimierza Jagiellończyka, bo wojna toczyła się nie po myśli Polaków.
Skórcz w granicach Królestwa Polskiego
Ostatecznie ten przewlekły konflikt (stąd nazwa „wojna trzynastoletnia”) został w 1466 roku zakończony postanowieniami II pokoju toruńskiego. Skórcz znalazł się w granicach Królestwa Polskiego i podlegał pod starostwo działające w pobliskim Osieku.
Miejscowość jako wieś królewska całkiem nieźle prosperowała, w Skórczu działały dwie karczmy, młyn wodny, wytwórnia wina i dziewięć zakładów rzemieślniczych.
Do tej niewielkiej miejscowości dotarły też fale reformacyjnych przemian – pod koniec XVI stulecia tutejszą świątynię przejęli luteranie. Po interwencji biskupa Hieronima Rozrażewskiego kościół katolikom zwrócono.
Latem 1677 roku Skórcz zagościł w dokumentach kancelarii królewskiej, bo król Jan III Sobieski wystawił przywilej dla tutejszego młynarza, a kilka miesięcy później monarcha potwierdził uprawnienia lokalnego sołtysa.
W XVII stuleciu Pomorze Gdańskie zostało spustoszone wojnami polsko-szwedzkimi. Ceną za przewlekły konflikt był wieloletni zastój gospodarczy kraju i również opisywanej okolicy. Nie lepiej działo się w XVIII stuleciu, gdy region był wielokrotnie dewastowany przez maszerujące oddziały szwedzkie, rosyjskie, saskie, polskie czy wreszcie pruskie.
W 1772 roku I rozbiór Rzeczypospolitej stał się faktem, Skórcz z okolicą został włączony w granice Królestwa Pruskiego. Czy ktoś się tymi zmianami w Skórczu przejął trudno powiedzieć, podręczniki historii konsekwentnie pomijają fakt, że zaborcze państwa miały wtedy więcej do zaproponowania niż upadająca i zanarchizowana Rzeczpospolita.
W 1823 roku powstała stacja pocztowa obejmująca budynek urzędu, stajnię dla koni, wozownię dla dyliżansów i zajazd.
W drugiej połowie XIX wieku odnotowano przyrost mieszkańców Skórcza, w 1882 roku naliczono ich ponad 2 tysiące, ale potem przyrostowa tendencja wyhamowała. Wielu skórczan wyjeżdżało w poszukiwaniu pracy i lepszych perspektyw życiowych.
W styczniu 1884 roku lokalnymi mieszkańcami wstrząsnęło brutalne zabójstwo kilkunastoletniego chłopca Onufrego Cybuli, pomimo długiego śledztwa sprawcy nie znaleziono.
Miejscowość ożywiła się po zakończeniu budowy połączeń kolejowych do Smętowa, Starogardu Gdańskiego, Kwidzyna i Czerska.
Strajk szkolny w Skórczu
Od połowy XIX wieku w zauważalny sposób wzmógł się ucisk kulturalny i kolonizacyjny ze strony władz pruskich i potem niemieckich. W odpowiedzi powstał w Skórczu Bank Ludowy wspierający działania polskiej ludności. Ostatecznie próby zatarcia polskiej przeszłości tych okolic nie powiodły się, ludność niemiecka w najlepszym wypadku stanowiła 1/4 miejscowej społeczności.
Walka o zachowanie polskiej tożsamości łatwa nie była. W lutym 1907 roku w tutejszej szkole katolickiej wybuchł strajk w obronie polskiej mowy. Niemieccy nauczyciele skatowali trzech uczniów, a niedługo potem sąd gdański wydał wyrok uniewinniający „wybitnych” pedagogów. Kociewski strajk szkolny upamiętnia pomnik odsłonięty w 1966 roku.
27 stycznia 1920 roku do Skórcza wkroczyły oddziały Błękitnej Armii gen. Józefa Hallera, okolice zostały włączone w granice odbudowanej Rzeczypospolitej. Związane z tym gospodarcze ożywienie podniosło rangę i znaczenie opisywanej miejscowości. W kwietniu 1923 roku Skórcz odwiedził prezydent RP Stanisław Wojciechowski, a sześć lat później (wrzesień 1929) przez miejscowość przejechał prezydent Ignacy Mościcki.
4 maja 1934 roku Minister Spraw Wewnętrznych Bronisław Pieracki wydał rozporządzenie przyznające opisywanej miejscowości prawa miejskie. Pierwszym burmistrzem został Jan Grzenkowski. W mieście i okolicy brakowało większych zakładów produkcyjnych, stąd spore bezrobocie i protesty ludności wiosną 1934 roku.
W 1938 roku Skórcz liczył prawie 3400 mieszkańców.
Wojenny terror
Lata II wojny światowej przyniosły brutalne terror i represje, stąd tyle w Skórczu pomnikowych upamiętnień, dotyczących m.in. egzekucji na polskiej i żydowskiej ludności.
Niemieckie oddziały wkroczyły do Skórcza 3 września 1939 roku i wtedy kilku miejscowych Niemców natychmiast zapłonęło miłością do hitlerowskiej ideologii. W lokalnej historii zbrodniczo zapisał się na przykład Oskar Ulrich z Wielbrandowa, który kierował między innymi obozem przejściowym działającym w zabudowaniach młyńskich.
Księża ks. proboszcz Władysław Karpiński i ks. wikary Feliks Dama zostali zamordowani w Lesie Szpęgawskim, wielu wyróżniających się mieszkańców rozstrzelano w lesie Zajączek. Do tego doszły wysiedlenia i przymus Volkslisty wobec pozostałych mieszkańców.
Bliskość rozległych lasów sprzyjała aktywności partyzanckiej, w okolicy czynnie działały oddziały Tajnej Organizacji Wojskowej „Gryf Pomorski”, między innymi grupa partyzancka „Orzeł Biały”. Problem musiał być dla strony niemieckiej rzeczywiście poważny, skoro w Skórczu stacjonowała jednostka Jagdkommando wyspecjalizowana w zwalczaniu leśnych oddziałów.
W styczniu 1945 roku przez Skórcz przeszła kolumna więźniarek żydowskich z obozu KL Stutthof, dwadzieścia z nich zostało w mieście zastrzelonych.
Na początku marca 1945 (4 III) do Skórcza wkroczyły oddziały Armii Czerwonej, w trakcie niezbyt zaciekłych walk zniszczono kościół ewangelicki, uszkodzono też gotycką świątynię katolicką.
Wspomniane lasy dały też schronienie partyzantom przeciwnym powojennym porządkom politycznym. W pobliżu operował oddział majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, którego partyzanci 10 maja 1946 przeprowadzili rozbrojenie posterunku milicji w Skórczu.
Skórcz – brama do bogactw Borów Tuchoskich
Po II wojnie światowej Skórcz utrzymał rangę niewielkiego miasteczka, a dzięki działaniu kilku sporych zakładów miejscowość wybiła się do roli lokalnego centrum gospodarczego. Największym pracodawcą była Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska”, wielu mieszkańców pracowało też w tartaku Gdańskiego Przemysłu Drzewnego oraz w zakładach przetwórstwa owocowego.
Po zmianie systemu politycznego i początkowej zapaści przyszła kolej na inwestycje i modernizację. Przy ulicy Gniewskiej powstała oczyszczalnia ścieków, na terenie miejskim przeprowadzono też regulację rzeki Szorycy.
Zadziwił rozkwit firmy „Iglotex”, która stała się jednym z największych producentów pizzy mrożonej w Europie Środkowo-wschodniej i jest też najważniejszym pracodawcą na terenie opisywanej miejscowości. Działalności firmy nie zatrzymał katastrofalny pożar z maja 2019 roku.
Kolejną sporą firmą jest Fabryka Mebli Fast.
Obecny Skórcz jest taką miejską enklawą wśród okolicznych kociewskich pól i lasów, czas w tym miejscu płynie jakby wolniej i spokojniej…
Miasteczko jest również bramą do Borów Tucholskich, zatem do obszaru o wybitnych walorach przyrodniczych i etnograficznych…
Ciekawe miejsca i zabytki w Skórczu
Układ urbanistyczny
Do czasów obecnych w zasadniczo niezmienionej formie zachował się układ urbanistyczny zarysowany jeszcze w XIV stuleciu. Brakuje jeziora, w którego miejscu znajduje się miejski park z fontanną. Natomiast od czasów średniowiecza nie zmieniła się lokalizacja dwóch tutejszych targowisk. Głównym ciągiem komunikacyjnym opisywanej miejscowości jest ulica Pomorska, przy której zobaczyć można XIX-wieczny dworek oraz nieco późniejszą kamienicę.
Cmentarz
Licząca wiele stuleci nekropolia jest niemym świadkiem wielu zakrętów kociewskiej historii. W cmentarnej przestrzeni sporo starych nagrobków upamiętniających rody między innymi Patterów i Fankidejskich.
Ciekawie przedstawiają się dzieje tej drugiej rodziny. Jej protoplastą był Van Kidey – holenderski menonita, który wbrew rygorystycznie przestrzeganym zasadom poślubił Polkę i przyjął polską tożsamość. Z tego rodu wywodził się ks. Jakub Fankidejski (1844-1883), wybitny geograf i historyk oraz nauczyciel w pelplińskim Collegium Marianum.
Na opisywanym cmentarzu pochowany też został Franciszek Schornak – znakomity historyk, etnograf i zasłużony dyrektor tutejszej szkoły powszechnej.
Upamiętnienia
W Skórczu sporo upamiętnień wydarzeń trudnych i tragicznych, większość tych nawiązań odwołuje się do czasów II wojny światowej. Wspomniane wydarzenia są coraz bardziej odległe i niestety jest im przypisywane coraz mniejsze znaczenie.
Przy ulicy Pomorskiej znajduje się cmentarz wojenny, na którym spoczywa 282 żołnierzy radzieckich. Na tej nekropolii złożono też szczątki 21 Polaków zamordowanych przez hitlerowców jesienią 1939 roku w pobliskich lasach.
Tablice przy ulicy Leśnej i Spokojnej upamiętniają kobiety narodowości żydowskiej – ofiary tak zwanego Marszu Śmierci, czyli tragicznej ewakuacji obozu koncentracyjnego w Stutthofie.
Zbrodnie popełnione na ludności polskiej upamiętnia tablica z kamienicy przy ul. Starogardzkiej 33. W budynku działała placówka opiekuńcza, której pensjonariusze zostali zamordowani przez Niemców jesienią 1939 roku. Przy zakładzie produkcyjnym FAST zobaczyć też można obelisk upamiętniający obóz przejściowy.
Zupełnie innego rozdziału lokalnej historii dotyczy pomnik upamiętniający strajk szkolny z lat 1906-1907. Uczniowie protestowali w obronie polskiej mowy, kilku z nich dotkliwie pobito, a rodziców osadzano w więzieniach.
W maju 2010 roku odsłonięto w Skórczu pierwszy w Polsce pomnik Lecha Kaczyńskiego.
Kościół Wszystkich Świętych
Dzieje świątyni sięgają I połowy XIV stulecia. Kościół powstał z inicjatywy Zakonu Krzyżackiego i zyskał też widoczne do dzisiaj walory obronne. Wyrosła całkiem spora gotycka świątynia, po raz pierwszy wzmiankowana w 1339 roku.
Na przestrzeni wieków wygląd świątyni niewiele się zmienił i do czasów obecnych kościół zachował swoją gotycką strzelistość i surowość.
Pod koniec XVI stulecia sakralny obiekt przejęli miejscowi protestanci, ale po interwencji biskupa Hieronima Rozrażewskiego kościół został katolikom zwrócony.
Szczególnie efektownie prezentują się szczyty gotyckie widoczne od strony wschodniej. Wewnątrz sporo autentycznego wyposażenia z minionych stuleci.
Początki działania kościoła (XIV w.) pamięta kamienna chrzcielnica. Natomiast ołtarz główny powstał w XVII wieku, jego najważniejszym motywem jest płaskorzeźba z przedstawieniem Sądu Ostatecznego, zauważyć też można figury apostołów: Piotra, Pawła, Andrzeja i Jana.
Dwa ołtarze boczne pochodzą z XVIII wieku.
Zabudowa
Na terenie Skórcza zachowało się sporo zabudowy z końca XIX i początku XX stulecia.
Pozbawione pośpiechu przejście warto zacząć przy dawnym „Rynku Maślanym” (obecnie Plac Wolności), przy którym zobaczyć można fontannę z rzeźbami gryfa i szpaka. Tak nawiązano do lokalnej legendy wyjaśniającej pochodzenie herbu miasta. Historia opowiada o bohaterskim szpaku, który w obronie maleńkiego dziecka stoczył walkę z bezlitosnym drapieżnikiem.
Warto zwrócić uwagę na kamienice przy ulicach: Głównej 1, Głównej 39, Głównej 40 (obecnie Urząd Miasta), Starogardzkiej 23, Sobieskiego 1, 27 Stycznia 1 i wiele innych.
Bory Tucholskie
Ten rozległy i pod wieloma względami unikatowy obszar leśny znajduje się w bliskim sąsiedztwie opisywanej miejscowości. Skórcz można potraktować jako bramę i dogodny punkt wypadowy w odkrywaniu skarbów tego przyrodniczego i etnograficznego obszaru. W pobliżu Skórcza na przykład ciekawa miejscowość Osiek, przez którą prowadzi malowniczy Szlak Jezior Kociewskich.