Postacie

Święty Wojciech (ok. 956-997)

InfoGdansk
9 marca, 2016
Zdjęcie: Święty Wojciech - dał początek pisanej historii Gdańska

Z Gdańskiem związany zaledwie kilkanaście dni, nadmotławski gród odwiedził w kwietniu 997 roku. Krótka wizyta i nieco późniejsza męczeńska śmierć okazały się być kluczowe w przeszło tysiącletnich dziejach Gdańska, dzięki Wojciechowi miasto zostało wprowadzone na karty europejskiej historii…

Po rezygnacji z biskupstwa praskiego Wojciech przebywał we Włoszech

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach, ten ośrodek konkurował wówczas z Pragą w procesie budowy zwartego i ponadplemiennego państwa czeskiego. W Europie Zachodniej opisywana postać jest znana jako Adalbert, takie imię Wojciech przyjął dla upamiętnienia swojego mentora i nauczyciela – biskupa Adalberta z Magdeburga. W tym mieście Wojciech kształcił się pod kierunkiem Oktryka, jednego z najwybitniejszych wtedy niemieckich uczonych.

Od 983 roku piastował funkcję praskiego biskupa. Wierni nie ułatwiali duszpasterskiej posługi, nie pomagała też z pewnością bezkompromisowość Wojciecha. Ostatecznie biskup z ulgą opuścił Pragę, następnie przebywał we Włoszech, m.in. na dworze papieskim i w benedyktyńskich klasztorach z Monte Cassino i rzymskiego Awentynu.

W roku 992 pod naciskiem arcybiskupa Moguncji wrócił do Pragi, gdzie ponownie podjął się biskupiego duszpasterstwa. Wkrótce wróciły dawne trudności i nieporozumienia. Wojciech krytykował m.in. handel niewolnikami, czym naraził się czeskim możnowładcom. Tragicznym finałem konfliktu było wymordowanie niemal wszystkich braci Wojciecha, co stało się w 995 roku.

W tym czasie Adalberta w Pradze nie było, wcześniej zrezygnował z wątpliwych zaszczytów i wyjechał do Rzymu. Tam został postawiony przed trudnym wyborem – powrotu do Pragi lub zaangażowania się w działalność misjonarską.

Wybór padł na tereny pogańskich Prusów. Co prawda ze względu na znajomość języka Wojciech był lepiej przygotowany do ewangelizacji Wieletów, ale z uwagi na toczące się działania wojenne ten kierunek był wówczas wykluczony.
Pogan w ówczesnej Europie nie brakowało, ale misyjne wyprawy były bardzo niebezpieczne i często kończyły się tragicznie. Takim finałem zakończyła się na przykład wyprawa misyjna św. Bonifacego zamordowanego przez pogańskich Fryzów w 754 r.

Misja biskupa Wojciecha

Ostatecznie Wojciech zawitał na dworze piastowskiego księcia Bolesława, wkrótce potem rozpoczęto przygotowania do chrystianizacyjnej wyprawy. Misja zapowiadała wiele korzyści politycznych, m.in. zwiększała prestiż Chrobrego jako chrześcijańskiego władcy i wzmacniała jego pozycję jako cesarskiego sojusznika.

Według badaczy i znawców średniowiecznej historii Wojciech zawitał w Gdańsku na przełomie marca i kwietnia 997 roku. W następnych dniach naucza i w rezultacie „chrzci ogromną rzeszę ludzi (…)”.  Pewnym nadużyciem jest sformułowanie „chrzest Gdańska”. Tutejszy gród w granicach piastowskiego państwa funkcjonował od dobrych kilkunastu lat, chrześcijaństwo było w Gdańsku znane, a w warownym grodzie prawdopodobnie funkcjonowała kaplica. Bez wątpienia jednak gdański epizod misji Wojciecha umocnił chrześcijaństwo na tym terenie.

Niedługo potem skromny orszak opuścił Gdańsk. Drogą wodną wyprawa dotarła do kraju pogańskich Prusów. Tamtejsi mieszkańcy nie byli zainteresowani ewangelizacją i według przekazów w dniu 23 IV 997 Wojciech został uśmiercony. Tradycja jako miejsce śmierci wskazuje na okolice wsi Święty Gaj, jednak jednoznaczne ustalenie nie jest chyba możliwe.

Święty Wojciech dał początek pisanej historii miasta Gdańska

Znaczenie wyprawy Wojciecha było ogromne, zarówno dla Gdańska jak też dla młodego państwa polskiego. Gdańsk po raz pierwszy zagościł na kartach europejskiej historii, w Żywocie św. Wojciecha według Kanapariusza pojawiło się sformułowanie „urbs Gyddanyzc”. To pierwsza pisemna wzmianka o Gdańsku, co ważne, o nadmotławskim mieście wspomniano w kontekście konkretnego związku z Polską.

Śmierć Wojciecha została nagłośniona przez otoczenie Bolesława Chrobrego, dzięki temu już dwa lata później ogłoszono kanonizację misjonarza.

Pośmiertnym owocem wojciechowej misji było przyznanie Polsce prawa do organizacji samodzielnego arcybiskupstwa. Było to wielkie osiągnięcie piastowskiej dyplomacji.

Postać św. Wojciecha została w Gdańsku na wiele sposobów upamiętniona. Jeden z najważniejszych miejskich ciągów komunikacyjnych nosi nazwę „Trakt św. Wojciecha”. Trasa prowadzi do dzielnicy św. Wojciech, tam zabytkowy kościół pod wezwaniem opisywanego misjonarza oraz tzw. Wzgórze św. Wojciecha ze średniowieczną kapliczką. W gdańskiej dzielnicy Świbno  działa tzw. Sanktuarium Milenijne pw. św. Wojciecha, misjonarz jest też patronem kompleksu szpitalnego działającego w dzielnicy Zaspa.

Gdański pomnik męczennika odsłonięto stosunkowo niedawno (2000 r.), przy skrzyżowaniu ulic Okopowej i św. Trójcy.