Ten okazały zabytek jest najstarszym zachowanym żuławskim domem podcieniowym. Budynek zbudowano na początku XVII wieku według zasad budownictwa szachulcowego – przestrzenie między drewnianym szkieletem zostały wypełnione mieszanką gliny i słomy.
Lwi Dwór – żuławski dom podcieniowy
Do dzisiaj zachowały się autentyczne drewniane stropy, więźba dachowa o konstrukcji krokwiowo-jętkowej oraz profile gzymsów podcienia. Wspomniany podcień zadziwia szerokością, naliczyć można aż 9 słupów, jeżeli faktycznie ich ilość mówiła o zamożności właściciela, to ten obiekt musiał być własnością wielkiego bogacza.
Na podstawie dostępnych źródeł trudno wyjaśnić pochodzenie nazwy tego zabytku. W budynku przez wiele lat funkcjonowała spora karczma, na zainteresowanie z pewnością nie narzekano, bo na szlaku między Pruszczem a Gdańskiem podróżnych nie brakowało.
Lwi Dwór – renowacja
Po II wojnie światowej wnętrza obiektu podzielono na mniejsze kwatery i przeznaczono na cele mieszkalne. Nowi lokatorzy nie przejawiali specjalnej troski o stan budynku, destrukcyjnie też działało otoczenie z coraz bardziej intensywnym ruchem samochodowym. W 1959 roku budynek został wpisany do rejestru zabytków, oczywiście urzędnicza decyzja sama z siebie nie powstrzymała degradacji i dewastacji obiektu.
Zobacz też – Jak obniżyć koszty budowy wymarzonego domu?
Dzięki pracom renowacyjnym przeprowadzonym z inicjatywy Eugeniusza Lorka zabytek został uratowany, planów organizacji hotelu nie udało się jednak zrealizować.