Wyprawa nad Jezioro Łapińskie Nowe może stać się ciekawą propozycją aktywnego odpoczynku. Zbiornik wodny jest bardzo malowniczy, a jego otoczenie obfituje w walory przyrodnicze oraz ciekawe atrakcje turystyczne i historyczne.
W pobliżu zbiornika prowadzą dwa piesze szlaki turystyczne (Wzgórz Szymbarskich oraz Skarszewski), co potwierdza przyrodniczą wartość tych okolic.
Jezioro Łapińskie Nowe – zbiornik retencyjny z 1927 roku
Opisywany akwen powstał w 1927 roku jako rezerwuar energetyczny na potrzeby pobliskiej elektrowni wodnej. Z długością 3 kilometrów i szerokością 90-300 metrów może pomieścić 1,6 mln m³ wody. Powierzchnia jeziora wynosi 40 hektarów, a maksymalna głębokość 9 metrów.
Jakie funkcje pełni Jezioro Łapińskie Nowe? Akwen zasila rzeka Radunia, która jako jedna z najbardziej pracowitych polskich rzek napędza aż dziewięć w większości zabytkowych elektrowni wodnych. Zatem funkcje energetyczne, bo spiętrzona w tym akwenie woda obraca dwa turbozespoły pobliskiej Elektrowni Łapino. Rzeka potrafiła w przeszłości zalewać większe obszary, zatem zbiornik pełni też funkcje przeciwpowodziowe. Całość stanowi ogniwo tak zwanej Kaskady Raduni – produkcyjnego zespołu energetycznego unikatowego w światowej skali.
Zobacz też – Szlak Kajakowy Raduńskich Elektrowni Wodnych
Wspomniana elektrownia powstała w latach 1927-1927 jako inwestycja Stoczni Schichaua, ale po przegranym procesie sądowym została przejęta przez administrację Wolnego Miasta Gdańska. Elektrownia wodna w Łapinie uznawana jest za najładniejszy taki obiekt z całego zespołu siłowni raduńskich.
Wyprawa dookoła Jeziora Łapińskiego
Czy opisywane jezioro można obejść? Wyprawa dookoła Jeziora Łapińskiego Nowego jest jak najbardziej możliwa, chociaż przy forsowaniu Raduni przydać się mogą zręczność i szeroki zestaw akrobatycznych umiejętności.
Wycieczkę można rozpocząć przy zachodnim brzegu opisywanego akwenu. W tym miejscu znajduje się utwardzony parking dla samochodów, a nieco dalej teren rekreacyjny z altaną i możliwością grillowania.
Proponujemy więc trasę w kierunku południowym w stronę Kolbud, wzdłuż prawego brzegu pracowitej Raduni. Po przejściu ok. 1,5 km oczom ukaże się budowla jazu Kolbudy. W tym miejscu należy przejść na drugi brzeg rzeki i następnie zgodnie ze wskazaniami szlaku zielonego maszerować w kierunku północno-zachodnim. Zatem powrót do jeziora, ale już oczywiście po jego drugiej stronie. W oczach rośnie zamkowy kształt łapińskiej elektrowni wodnej.
Idąc zgodnie ze wskazaniami szlaku zielonego dojdziemy do skrzyżowania ze szlakiem czarnym (Wzgórz Szymbarskich), tam skręt w lewo i dojście do nurtu Raduni. I tutaj spore wyzwanie, bo solidnej przeprawy brakuje, aczkolwiek przejście na drugą stronę jest możliwe po prowizorycznie ułożonych pniach i konarach. Zadanie dla odważnych, jednak realne do wykonania. Można również dołożyć ok. 4 km i przekroczyć nurt Raduni w położonym bardziej na północ Niestępowie.
Niezależnie od wybranej możliwości zamknięcie pętli dookoła Jeziora Łapińskiego jest możliwe, a na dalszej trasie czeka atrakcja dla miłośników dawnych historii.
Stara Papiernia w Łapinie
Zamknięcie pętli coraz bliżej, ale najpierw prawdziwa perła industrialnej architektury. Kompleks Starej Papierni powstał w 1877 roku i w produkcyjnej roli funkcjonował aż do 2011 roku.
W zabytkowym zespole warto między innymi zwrócić uwagę na kotłownię z 1925 roku z zabytkowym piecem i charakterystycznym ceglanym kominem. Wspomniany piec służył do wytwarzania pary, z użyciem której odparowywano wodę z masy papierniczej. W czasach PRL-u w piecu palono tez skonfiskowane narkotyki, a w przejściowo ustrojowo okresie z dymem ulatywały niewygodne dla wielu osób akta resortu bezpieczeństwa.
Przez długi czas w zabytkowym kompleksie działała produkcja tektury na potrzeby wytwórni uszczelek „Morpak”.
Stara Papiernia stanowi obecnie zespół muzealno-noclegowy z ofertą luksusowo wyposażonych apartamentów. W obiekcie zobaczyć też można ciekawe kolekcje muzealne z prezentacją między innymi pięknie odnowionych polskich samochodów z czasów Polski Ludowej.
Zobacz też – Jak zaoszczędzić na ubezpieczeniu auta?
Ciekawą propozycją jest też możliwość przejażdżki drezynami po trasie pobliskiej i nieczynnej linii kolejowej, łączącej kiedyś Pruszcz Gdański ze Starą Piłą.
I właśnie wzdłuż torów kolejowych prowadzi ostatni odcinek wyprawy dookoła Jeziora Łapinskiego Nowego, po przejściu nieco ponad jednego kilometra nastąpi zamknięcie tej obfitującej w różne wrażenia trasy turystycznej.