Informacje

Jak się nie naciąć na jedzenie w dostawie? Przydatne wskazówki

InfoGdansk
30 marca, 2021

Dziś zamawianie jedzenia do domu to nie opcja, ale konieczność dla wszystkich tych, którzy nie chcą być skazani na własną kuchnię i lodówkę. Wiadomo jednak, że jedzenie dowiezione do nas w pudełku często znacząco odbiega od tego samego dania serwowanego na świeżo. Na szczęście przykrych niespodzianek można uniknąć, lub przynajmniej zminimalizować ryzyko ich wystąpienia.

Zrób selekcję

Nie oszukujmy się – nie każde danie sprawdza się w dostawie. Zupy lub dania na bazie rzadkich sosów mogą wylewać się z opakowań, potrawy w panierce lub takie, których atutem jest chrupkość, również tracą walory zapakowane w szczelne pudełko czy folię. To samo dotyczy misternych deserów, w tym lodów (zazwyczaj docierają zbyt rzadkie lub odwrotnie, zmrożone na kość) czy dań śniadaniowych, które kiepsko znoszą upływ czasu. W dostawie warto pójść na kompromis z własnymi upodobaniami i skupić się na tym, co sprawdza się najlepiej – pizzy, burgerach, wrapach, różnego typu pierożkach czy sushi, którego kwestia przegrzania i zaparzenia w zasadzie nie dotyczy.

Zamawiaj to, co sprawdzone

Horyzontów kulinarnych nie powinno się ograniczać, ale w przypadku dostawy sentymenty mają niebagatelne znaczenie. Jeśli masz dobre doświadczenia z dostawcą jedzenia, masz większą pewność, że przy kolejnym zamówieniu pozytywny schemat się powtórzy. Jedzenie dotrze na czas i w satysfakcjonującym cię stanie, a do tego pozostanie smaczne. Zamawianie z nowych, niesprawdzonych miejscówek to często loteria, zwłaszcza obecnie, gdy nie mamy oczywistej alternatywy, którą jest zjedzenie ulubionych dań na miejscu, tuż spod ręki kucharza.

Wybieraj dostawę własną

Usługi dowozu jedzenia przeżywają renesans, co nie znaczy, że działają bez zarzutu. Opóźnienia są częste, podobnie jak brak dbałości o właściwy transport potraw, ale w czasach, gdy dowóz to jedyna alternatywa, lokale pozbawione możliwości dowozów własnych często nie mają wyjścia. Wiele jednak decyduje się oferować dowóz własny, nawet w ograniczonym zakresie, co działa na korzyść klientów. Przede wszystkim zazwyczaj nie pociąga za sobą marzy, a po drugie jedzenie jest przewożone w sposób i w warunkach dla niego optymalnych. Z drugiej strony, takie działania niejako wymuszają na klientach, by stawiali na lokalność i szukali restauracji, które znajdują się w pobliżu. W końcu burgery na dowóz w Gdańsku czy Poznaniu nie muszą pochodzić z drugiego końca miasta, żeby były pyszne, a rozglądając się w pobliżu, można trafić na prawdziwe perełki.

A może odbiór

Ostatnia wskazówka jest prozaiczna – skoro dowóz bywa zawodny, może warto po prostu postawić na odbiór własny dań. Wtedy masz pewność, że ulubiona potrawa trafi w twoje ręce świeża i ciepła, a w trasie, nawet zamknięta w pudełku, spędzi znacznie mniej czasu. Zmotoryzowani mogą też po prostu dojechać do lokali, które nie oferują dostawy pod ich adres, i cieszyć się względnie szerokim wyborem bez czekania czy fatygi. Hamburgery w Gdańsku z dowozem i możliwością odbioru osobistego serwuje na przykład Pasibus – sprawdź, jak dojechać po swoje zamówienie w tym lokalu.