InfoGdańsk

Samochodowy objazd polskiej części Zalewu Wiślanego to wycieczka o sporym dystansie, z Krynicy Morskiej do przykładowo Fromborka należy jechać około 100 km i przy dobrych warunkach poświęcić prawie dwie godziny czasu.

Ciekawą alternatywą jest więc rejs z Krynicy Morskiej do Tolkmicka, przeprawa przez Zalew Wiślany (link) trwa 30-40 minut i stanowi przy tym wartą uwagi atrakcję turystyczną.

Tramwaj wodny „Generał Kutrzeba”

Rejsy z Krynicy Morskiej do Tolkmicka obsługuje tramwaj wodny „Generał Kutrzeba”, który może zabrać na pokład 75 pasażerów. Przewoźnik umożliwia też transport rowerów oraz domowych zwierząt, oczywiście odpowiednio zabezpieczonych i przygotowanych do podróży.

Jednostka wypływa z portu w Krynicy Morskiej, następnie sprawnie pruje wody Zalewu Wiślanego i po 30-40 minutach przybija do nabrzeża w Tolkmicku.

O dostępności rejsów decydują między innymi warunki pogodowe, dlatego armator zaleca bieżące sprawdzanie i potwierdzanie oferty rejsowej.

Warto też pomyśleć o wcześniejszym zamówieniu, na statek w pierwszej kolejności wpuszczani są pasażerowie z opłaconą rezerwacją. Na pokład można wejść 15 minut przed wypłynięciem, armator zwraca też uwagę na znaczenie punktualności, bo po rzuceniu cum i podniesieniu trapu statek nie może ponownie przybić po spóźnialskich pasażerów.

Zobacz też – Rejs z Krynicy Morskiej do Fromborka

Zatem osiem kilometrów rejsu zamiast stu samochodem dookoła. Porównanie powinno przekonać nawet najbardziej leniwych kierowców, takich niestety w zatrważającym tempie przybywa.

Poza oszczędnością dystansu i czasu dochodzi kontakt z przyrodą, szeroko rozlany Zalew Wiślany podkreślony masywną Wysoczyzną Elbląską prezentuje się wyjątkowo malowniczo.

W trakcie rejsu w oddali po stronie lewej dobrze widać Frombork z wyraźnie zarysowanym Wzgórzem Katedralnym.

Rejs z Krynicy Morskiej do Tolkmicka i dalsze atrakcje

Na pokładzie „Generała Kutrzeby” można więc sprawnie przeprawić się z Krynicy Morskiej do Tolkmicka. Tam na pasażerów czeka bus/autokar, którym w zaledwie kilkanaście minut można dostać się do Fromborka – miasteczka o wielu wybitnych zabytkach i wyjątkowo ciekawej historii.

Co warto zobaczyć we Fromborku? Przede wszystkim otoczone potężnymi murami Wzgórze Katedralne ze wspaniałą katedrą, Muzeum Mikołaja Kopernika, Wieżą Radziejowskiego i planetarium.

Do dyspozycji trzy godziny, zatem rejs przez Zalew Wiślany może stać się przygodą w krajoznawczo-historycznym wydaniu.

Ze wspomnianej Wieży Radziejowskiego podziwiać można rozległą panoramę okolicy, wzrok przede wszystkim przyciąga szeroko rozlana tafla Zalewu Wiślanego. Wewnątrz katedry zachowały się wspaniałe dzieła sakralnej sztuki, a stosunkowo niedawno powiodła się próba identyfikacji szczątków Mikołaja Kopernika – tutejszego kanonika, którego naukowe dociekania zrewolucjonizowały pojmowanie przyrody i świata.

W przestrzeni Fromborka rozgrywa się też literacka akcja jednego z tomów przygód Pana Samochodzika. Powieściowy cykl autorstwa Zbigniewa Nienackiego powstał kilkadziesiąt lat temu, mimo upływu kilku dekad lektura jest nadal przyjemna i bardzo wciągająca. Jedna z miejskich tablic informacyjnych ciekawie rozpisuje lokalny szlak, oparty na akcji tomu „Pan Samochodzik i zagadki Fromborka”. Warto też zobaczyć tak zwany Kanał Kopernika i przejść się przez tutejsze zaułki i uliczki.

Na rynku można usiąść na pomnikowej Ławce Mikołaja Kopernika i potowarzyszyć zatopionemu w myślach uczonemu…

Trzy godziny zlecą nie wiadomo kiedy. Powrót autokarem do Tolkmicka, tam jeszcze godzina do odpłynięcia „Generała Kutrzeby”. Ten czas też można ciekawie wykorzystać. W tej niewielkiej miejscowości warto podejść do budynku ratusza, gdzie z tarasu widokowego (dostępne lunety!) podziwiać można bliższe i dalsze krajobrazy. Szczególnie ciekawie prezentuje się pobliska przestrzeń z gotyckim kościołem pod wezwaniem św. Jakuba Apostoła.

W drodze do portu warto zerknąć na starannie wyremontowany budynek dworca kolejowego, to jeden z najładniejszych takich obiektów w całym regionie Wysoczyzny Elbląskiej.