Niezwykle dynamiczny rozwój technologii odbywa się na naszych oczach. To, co jeszcze do niedawno uchodziło za fantazje twórców filmów science-fiction, dzisiaj staje się rzeczywistością. Sztandarowym przykładem futurystycznego, choć już obecnego na szeroką skalę na świecie rozwiązania, są samochody autonomiczne. Jak się okazuje, pilotaż użycia takich pojazdów w ruchu przeprowadzono w Gdańsku. Jakie rezultaty udało się uzyskać i co to oznacza dla kierowców oraz pasażerów?
Kolejny pilotaż autonomicznego busa w Gdańsku
Autonomicznymi pojazdami określa się samochody, które potrafią samodzielnie poruszać się po drogach w sposób bezpieczny na podstawie instrukcji, zgodnie z którymi zostały zaprogramowane. Tego rodzaju pojazdy jeżdżą bez kierowcy – we własnym zakresie wybierają trasę, ustalają swoją prędkość, hamują i zatrzymują się. Właśnie taki bus został poddany pilotażowi w Gdańsku, gdzie przejechał łącznie 989 km, przewożąc dokładnie 2017 pasażerów z i na Cmentarz Łostowski. Liczba wykonanych kursów wyniosła 450. Podobne pilotaże przeprowadzono m.in. w estońskim Tallinie i Kongsbergu w Norwegii. Do obsługi tego rodzaju pojazdów wystarczą odpowiednie uprawnienia i aplikacja, którą wspiera nawet najprostszy telefon za złotówkę.
Co interesujące, to nie pierwsze pilotażowe przedsięwzięcie odbywające się w Gdańsku, którego przedmiotem jest samochód autonomiczny. Podobne testy wykonano bowiem w 2019 r., kiedy to poruszający się we własnym zakresie bus kursował z i do Ogrodu Botanicznego, przejeżdżając 632 km i podwożąc 3325 osób. Różnica polega na tym, że wówczas w pojeździe przez cały czas znajdował się operator, podczas gdy najnowszy pilotaż z 2022 r. nie uwzględniał obecności obsługi w kabinie. Finansowanie projektu pozyskano z funduszy z europejskiego programu Interreg Region Morza Bałtyckiego.
Przebieg pilotażu
Testy trwały 30 dni. Każdego dni autonomiczny bus znajdował się w ruchu przez 5 godz., pokonując trasę o długości 2200 m, która obejmowała 4 przystanki. Aby sprawdzić wrażenia pasażerów z jazdy, zlecono ankiety zawierające pytania na temat ich odczuć. Okazały się one jednoznacznie pozytywne we wszystkich grupach wiekowych uczestniczących w pilotażu. Nie obyło się jednak bez problemów, z którymi organizatorzy projektu musieli sobie radzić.
Największą komplikacją było zapewnienie stałego, wysokiej jakości połączenia internetowego, które pozwalałoby na ciągłą, sprawną wymianę danych w sposób zdalny pomiędzy operatorem a pojazdem. Internet światłowodowy, o którym przeczytasz więcej na stronie https://komorkomat.pl/internet-swiatlowodowy/, nie docierał jednak wszędzie na trasie pokonywanej przez autonomiczny bus. W efekcie zdarzały się sytuacje, że obsługa pojazdu musiała niekiedy odbywać się w sposób manualny – utrzymanie w pełni autonomicznego ruchu przez cały czas okazało się niewykonalne.
Za przeprowadzenie pilotażu odpowiadały dwie firmy – Roboride z Finlandii i AuveTech z Estonii. To one dostarczyły i zaprogramowały pojazd poruszający się automatycznie po Gdańsku, bez fizycznego udziału kierowcy. Był to samochód elektryczny, który mieścił w środku dokładnie 8 osób i poruszał się prędkością ograniczoną do maksymalnie 13 km/h. Choć opisywany program to dopiero pilotaż, warto zwrócić uwagę na powszechność podobnych testów, które wskazują, że już niedługo być może czeka nas wielka rewolucja w transporcie. Czy nadchodzą czasy, w których pojazdy będą jeździły same, a za bilet będzie się płacić np. zeskanowaniem kodu QR? Cóż, wiele na to wskazuje, tymczasem o samej procedurze skanowania znaczników QR poczytasz na stronie https://komorkomat.pl/jak-zeskanowac-kod-qr/.
Materiał zewnętrzny.