Wystawy

Wystawa „Hołd 500. Historia – Kultura – Pamięć” w Muzeum Zamkowym w Malborku

InfoGdansk
28 kwietnia, 2025
Zdjęcie: Wystawa "Hołd 500. Historia – Kultura – Pamięć" w Muzeum Zamkowym w Malborku.

Muzeum Zamkowe w Malborku zaprasza! Potężny zamek warto z wielu powodów odwiedzić. Jednym z nich jest wystawa czasowa „Hołd 500. Historia – Kultura – Pamięć”, która wartko opowiada o hołdzie pruskim i jego skutkach.

Wystawa w Muzeum Zamkowym w Malborku będzie prezentowana do 29 czerwca 2025 roku.

Hołd pruski na wystawie na zamku w Malborku

W tym roku mija 500. rocznica hołdu pruskiego – porozumienia pokojowego, które w zamyśle jego twórców miało ustabilizować północno-wschodnią część Europy. Z tej okazji w Pałacu Wielkich Mistrzów oraz w Wielkim Refektarzu Muzeum Zamkowego w Malborku prezentowana jest wystawa dotycząca tej tematyki.

Potężny zamek w Malborku doskonale się w ten temat wpisuje. Przed ponad 150 lat gotycka twierdza stanowiła stolicę rozległego i świetnie zorganizowanego państwa Zakonu Krzyżackiego. Natomiast hołd pruski wyznaczył koniec działania Krzyżaków w tej części Europy.

Wystawa składa się z trzech zasadniczych części. Sekcja Historia opowiada o burzliwych stosunkach polsko—krzyżackich, twórcach pokojowego porozumienia oraz konsekwencjach tych wydarzeń. Prawdziwym unikatem jest część Kultura – pierwsza w dziejach muzealnictwa prezentacja nauki, sztuki i kultury renesansowego dworu książęcego w Królewcu. Natomiast sekcja Pamięć obejmuje historyczną i artystyczną recepcję hołdu pruskiego. Zatem prezentację dzieł Jana Matejki, Tadeusza Kantora, Edwarda Dwurnika i Marcello Bacciarelliego.

Droga do hołdu pruskiego

Dlaczego hołd pruski był taki ważny? Po zwycięskim zakończeniu wojny trzynastoletniej Pomorze Gdańskie wróciło w polskie granice. Kolejni wielcy mistrzowie Zakonu Krzyżackiego byli też zobowiązani do składania hołdu polskim królom i ceremonialnego potwierdzania podległości pod Królestwo Polskie. I od samego początku tak ustanowione zasady były przez Krzyżaków podważane. Zakonni bracia mogli w tych działaniach liczyć na przychylność papiestwa, Cesarstwa i niektórych księstw niemieckiej Rzeszy. Tak zarysowaną geopolityką interesowała się też coraz bardziej agresywna Moskwa.

Od 1498 roku trwał głęboki kryzys w stosunkach polsko-krzyżackich wynikający z polityki wielkiego mistrza Fryderyka Wettyna i jego następcy Albrechta Hohenzollerna. Ten ostatni rozpoczął wojnę z Królestwem Polskim, której ambitnie zakreślonym celem było przekreślenie postanowień II pokoju toruńskiego.

Pomimo początkowych sukcesów wojna przyniosła Krzyżakom serię niepowodzeń, czego ważnym wątkiem było też nieudane oblężenie Gdańska jesienią 1520 roku. Stąd decyzja wielkiego mistrza Albrechta Hohenzollerna o ułożeniu stosunków z Królestwem Polskim.

Hołd pruski w Krakowie

Po długich negocjacjach 8 kwietnia 1525 roku zawarto tak zwany traktat krakowski, którego ceremonialnym dopełnieniem stał się hołd Albrechta Hohenzollerna złożony na rynku krakowskim przed polskim królem Zygmuntem Starym i dostojnikami Królestwa Polskiego. Uroczystości przyglądali się zagraniczni dyplomaci oraz krakowscy mieszczanie, którzy kupieckim zmysłem z pewnością wyczuwali podniosłość tego wydarzenia.

Hołd pruski oznaczał więc likwidację Zakonu Krzyżackiego w Prusach, jego sekularyzację i przekształcenie w pierwsze luterańskie państwo w Europie. Traktat pokojowy likwidował uciążliwe sąsiedztwo i ograniczał zewnętrznym siłom możliwości ingerencji w polskie sprawy.

Trudna ocena hołdu pruskiego

Czy opisywany hołd pruski był politycznym błędem? W kontekście rozbiorów Rzeczypospolitej taka ocena wydaje się być uzasadniona. Warto jednak pamiętać, że porozumienie z Albrechtem Hohenzollernem było dobrze zabezpieczone pod politycznym względem i otwierało nawet perspektywę inkorporacji Prus Książęcych w polskie granice. Książę Albrecht Hohenzollern okazał się lojalnym sojusznikiem, dzięki jego zaangażowaniu otworzyła się możliwość ekspansji na ziemie inflanckie.

Hołd pruski był więc porozumieniem perspektywicznym, niestety kolejni polscy decydenci pozwolili na rozluźnienie związku Prus Książęcych z Koroną i następnie Rzeczpospolitą. W 1563 roku król Zygmunt August potrzebował funduszy na wojnę w Inflantach i zezwolił (nie za darmo) na dziedziczenie tronu w Prusach Książęcych przez brandenburską linię Hohenzollernów. Po dalszych błędach i ustępstwach w 1618 roku zawiązała się unia personalna Prus i Brandenburgii. Ziemie tych państw niczym korytarz rozdzielało polskie Pomorze Gdańskie.

Ostatecznie pruska zależność lenna została zerwana w 1657 roku, gdy takiej ceny państwo prusko-brandenburskie zażądało za odstąpienie od szwedzkiego sojusznika. Zatem błędy, niewykorzystane okazje, wreszcie zatrważający brak odpowiedzialności politycznych elit obróciły porozumienie pokojowe w zgubę Rzeczypospolitej.

Dyskusja nad hołdem pruskim i oceną jego skutków trwa do czasów obecnych.