Wydarzenia

Urodził się Johann Georg Forster

InfoGdansk
27 maja, 2020
Zdjęcie: Ojcowsko-synowski duet Forsterów na Tahiti. Rys. John Francis Rigaud.

Kto mógłby się spodziewać? W niewielkim żuławskim Nassenhuben (czyli obecnym Mokrym Dworze) przyszedł na świat chłopczyk, którego badawczo-literackim dorobkiem zaledwie dwadzieścia lat później fascynowały się naukowe kręgi z całej Europy!

26 listopada 1754 – urodził się Johann Georg Forster

Mowa o Johannie Georgu Forsterze, który u boku swojego ojca brał udział w ekspedycjach badawczych i wytyczył ramy nowych dziedzin naukowych – etnologii i geografii porównawczej.

Trzynastolatek zadziwia angielskich uczonych

Czy Forsterowie byli Polakami? Takie pytania często padają ze strony odwiedzających Pomorze turystów. Na pewno byli poddanymi polskiego króla, bo przecież Żuławy Gdańskie do II rozbioru wchodziły w skład Rzeczypospolitej. Natomiast pojęcie przynależności narodowej jeszcze nie funkcjonowało w znanym nam współcześnie znaczeniu, zatem precyzyjna odpowiedź na tak postawione pytanie łatwa nie jest.

Młody Johann Georg pełnymi garściami czerpał z przestrzeni zakreślonej naukowymi dociekaniami ojca. W 1765 roku, w wieku zaledwie 10 lat, pojechał z nim na wyprawę badawczą w obszary azjatyckiej Rosji, celem ekspedycji był naukowy opis społeczności osadników niemieckich.

Starszy Forster – Johann Reinhold chyba zbyt szczerze odniósł się wtedy do poziomu carskich urzędników i Forsterowie za wykonaną pracę nie otrzymali zapłaty. Dla młodego Johanna Georga nie był to czas stracony, bo nauczył się kartografii, w stopniu płynnym opanował język rosyjski, nabrał też naukowych doświadczeń i ogłady.

Od 1766 roku Forsterowie mieszkali w Anglii, ojciec pracował jako nauczyciel i dodatkowo tłumacz. Natomiast Johann Georg w wieku zaledwie 13 lat wydał pierwszą własną publikację naukową! Jego tłumaczenie Historii Rosji zostało bardzo ciepło przyjęte przez angielskich uczonych. Niemałe wyróżnienie spotkało też Forstera starszego, w 1772 roku zaproszonego w szeregi elitarnego Royal Society.

U boku Jamesa Cooka dookoła świata

Stąd propozycja udziału w wyprawie badawczej Jamesa Cooka na wody Oceanu Indyjskiego i zadanie opracowania raportu naukowego z tej długiej podróży.
Johann Georg też wziął udział w ekspedycji, jego praca polegała na rysunkowej dokumentacji tej obfitującej w przygody i wyzwania wyprawy.

Rejs HMS „Resolution” trwał trzy lata (czerwiec 1772-czerwiec 1775), jego trasa prowadziła przez Atlantyk, Ocean Indyjski, Polinezję, Nową Zelandię, wyspy Tonga, Nową Kaledonię, Tahiti, Markizy i Wyspę Wielkanocną. W trakcie tego wojażu Brytyjczycy otarli się o odkrycie Antarktydy, natomiast młody Forster rozwinął pionierskie studia z zakresu geografii porównawczej i etnologii.

Z pewnością pomogła mu znajomość języków polinezyjskich, których się po prostu z łatwością nauczył, a potem dostrzegając językowe podobieństwa snuł cenne obserwacje i trafne wnioski naukowe. W swoich dociekaniach potrafił odrzucić typowo europejskie przeświadczenie o wyższości i przewadze, co było niebanalnym złamaniem intelektualnego i obowiązującego schematu.

Po powrocie z wyprawy Forsterowie szybko wydali rozprawę o polinezyjskiej florze, czym zyskali dalszą sławę i uznanie.

Johann Georg Forster w Royal Society

Niestety naukowa błyskotliwość ojca nie szła w parze z komunikatywnością i towarzyskimi zaletami. Swoim ciężkim charakterem zamęczył Jamesa Cooka, który bez wahania odmówił Forsterom udziału w kolejnej wyprawie badawczej.

Starszy Forster odrzucił też redakcyjny nadzór nad przygotowywanym sprawozdaniem naukowym, czego przykrym skutkiem stało się zerwanie umowy przez Royal Society i brak wynagrodzenia.

Na szczęście młody Johann Georg wykazał się refleksem i wyczuciem tematu. Wydany przez niego nieoficjalny raport z podróży („A Voyage round the World…” ) był napisany pod kątem szerokiego grona odbiorców i stał się czytelniczą sensacją w całym państwie brytyjskim.
Przekład tej pioniersko napisanej relacji pobudził też niemiecką naukę, literaturę i kulturę. Opracowaniem Forstera i zaproponowaną przez niego formułą postrzegania świata zainspirował się na przykład Alexander von Humboldt – jeden z najważniejszych naukowców XIX-wiecznej Europy!

Johann Georg w wieku zaledwie 23 lat został zaproszony w elitarne kręgi londyńskiego Royal Society. Warto ponowić pytanie, kto mógłby się spodziewać, że młodzieniec urodzony w wśród bezkresu żuławskich pól odegra tak wybitną rolę w historii Europy czy nawet całego świata.

Johann Georg Forster został obsypany wyróżnieniami i nagrodami, ale ten splendor jakoś nie chciał się przełożyć na finansową stabilizację, dlatego w późniejszych latach naukowiec pracował na uniwersytetach w Kassel, Wilnie, potem też jako bibliotekarz w Moguncji.

Podczas pracy akademickiej na Uniwersytecie Wileńskim łatwo nie miał, bo jego postrzeganie nauki nie było rozumiane przez tamtejszych decydentów. Pewnie stąd osobista i dość zapiekła niechęć Forstera do Polaków, których nazywał „wołami w ludzkiej skórze”. Ale nie w sposób jawny i oficjalny, bo jego opinie ujrzały światło dzienne wiele lat po śmierci, po publikacji jego dziennika i korespondencji. Forster nie popierał też rozbiorów Rzeczypospolitej, zatem można zaryzykować przypuszczenie o niechęci płynącej bardziej z prywatnych pobudek niż z naukowych przekonań, tej drugiej możliwości uczepili się potem niemieccy działacze spod znaku Hakaty.

Johann Georg Forster popierał też postulaty reform społecznych

Forster nie zwalniał naukowego i poznawczego tempa. Latem 1790 roku ruszył w podróż przez ziemie niderlandzkie, angielskie i francuskie, w trakcie tego wojażu zapalił się do przekonań republikańskich. Jego opracowania z tej podróży z zachwytem komplementował Johann Wolfgang Goethe – prekursor niemieckiego romantyzmu i wiele lat później bliski znajomy znanego (i urodzonego w Gdańsku) filozofa Artura Schopenhauera.

Początek rewolucji francuskiej przyjął z wielkim zadowoleniem, wkrótce potem zaangażował się w działanie Republiki Mogunckiej – pierwszego względnie demokratycznego państewka na ziemiach niemieckich. Po odejściu wojsk francuskich i upadku tej niewielkiej republiki pozostał na emigracji w Paryżu, gdzie na własne oczy zobaczył szybkie przejście rewolucji z etapu szlachetnych haseł do krwawego i ślepego terroru. Tam zmarł w wieku zaledwie 39 lat, bezpośrednią przyczyną śmierci był udar mózgu związany z długotrwałą chorobą reumatyczną.

Zatem krótkie życie, za to wybitny i inspirujący dorobek wskazujący kierunek kolejnym naukowcom i badaczom.

Zobacz też – Skup mieszkań Gdańsk – szybka transakcja

Mniej więcej pół wieku później w żuławskiej okolicy przyszedł na świat kolejny wybitny naukowiec i prekursor. Hugo Conwentz urodził się w Świętym Wojciechu (zaledwie 7 km od Mokrego Dworu) i przeszedł do historii jako pionier światowej i nowocześnie pojmowanej ochrony przyrody.