W tym roku przypada 90. rocznica rozpoczęcia rejsu „Daru Pomorza” dookoła świata. Polski żaglowiec szkolny wypłynął z Gdyni 16 września 1934 roku. W trakcie trwającej 252 dni wyprawy odwiedził 23 porty, czterokrotnie przekroczył równik i przepłynął 38 746 mil morskich.
Odważna wyprawa stała się wielkim sukcesem organizacyjnym, przyciągnęła uwagę międzynarodowej prasy i potwierdziła morskie aspiracje państwa polskiego.
Rejs „Daru Pomorza” dookoła świata
Fregata „Dar Pomorza” służyła od 1930 roku jako jednostka szkolna Państwowej Szkoły Morskiej i od samego początku jej obsada mierzyła się z wymagającymi wyzwaniami. Już w 1931 roku „Dar Pomorza” przepłynął Ocean Atlantycki, wkrótce potem ponownie przemierzył Atlantyk w rejsie do brazylijskiego Recife.
Planowany rejs dookoła świata miał być przede wszystkim wyprawą szkoleniową, ale również prezentacją morskich możliwości młodego państwa polskiego. A tych dynamicznie przybywało, krótko wcześniej nastąpiła przeprowadzka Państwowej Szkoły Morskiej z Tczewa do nowej siedziby w Gdyni, coraz więcej statków pływało pod biało-czerwoną banderą, do służby wchodziły nowoczesne transatlantyki.
Rejs dookoła świata był wielkim wyzwaniem, opartym do tego o niedoświadczoną załogę. Trzon stanowili bowiem kandydaci, a zawodową obsadę – świeżo upieczeni absolwenci uczelni wspomnianej powyżej. Z pewnością nie brakowało entuzjazmu, umiejętnie spożytkowanego przez wybitną obsadę oficerską z komendantem Konstantym Maciejewiczem i Tadeuszem Meissnerem na czele.
Rejs obfitował w wydarzenia pionierskie i niespodziewane. Już na wysokości Bornholmu znaleziono kilkunastoletniego pasażera na gapę! W hawajskim Honolulu żeglarzy zaskoczyło niezwykłe zainteresowanie ze strony amerykańskich żołnierzy polskiego pochodzenia, natomiast w pobliżu Japonii polska fregata otarła się o potęgę tajfunu.
Niespodziewanych spotkań też nie brakowało, na przykład podczas przeprawy przez Kanał Panamski z pomocy polskich żeglarzy skorzystał Władysław Wagner, który na jachcie „Zjawa II” też zamierzał opłynąć świat dookoła. To temat na osobne i fascynujące przy tym opowiadanie.
Na wyspie Jawa polscy oficerowie zostali poczęstowani doskonałym barszczem i bigosem, ten jakże swojski poczęstunek był zasługą niewielkiej, lecz świetnie zorganizowanej społeczności polskiej z Indii Holenderskich. Z kolei w australijskim Broome z załogą spotkał się niemiecki ksiądz Worms, który zaskoczył polskich marynarzy… doskonałą znajomością Gdańska!
Trasa „Daru Pomorza” w rejsie dookoła świata
Gdynia – Kopenhaga – Kanał La Manche – Teneryfa – Wyspy Zielonego Przylądka – Martynika – Haiti – Kanał Panamski – Hawaje – Jokohama – Osaka – Nagasaki – Szanghaj – Hongkong – Singapur – Roebuck Bay (Australia) – Durban – Mauritius – Wyspa św. Heleny – Wyspa Wniebowstąpienia – Antwerpia – Gdynia
W tej legendarnej wyprawie wzięło udział wielu marynarzy i oficerów, wybitnie zapisanych w późniejszych dziejach polskiej floty: komendant Konstanty Maciejewicz, Stefan Gorazdowski, Tadeusz Meissner, Stanisław Kosko oraz Kazimierz Jurkiewicz, który kilkadziesiąt lat później został dowódcą, a potem muzealnym kustoszem Białej Fregaty.
Wyprawa została upamiętniona między innymi wspomnieniami Tadeusza Meissnera „Dookoła świata na Darze Pomorza”, które z wielu względów warto przeczytać.
Statek szkolny „Dar Pomorza” – chluba Polskiej Marynarki Handlowej
Lista dokonań „Daru Pomorza” jest znacznie dłuższa. Jednostka powstała w 1909 roku w stoczni Blohm + Voss w Hamburgu i jako „Prinzess Eitel Friedrich” służyła w składzie niemieckiej floty. Przejęta po I wojnie światowej przez stronę francuską niszczała powoli w porcie w St. Nazaire, tam została wypatrzona przez polskiego konsula i następnie po bardzo okazyjnej cenie zakupiona ze środków Pomorskiego Komitetu Floty Narodowej.
Do legendy przeszedł rejs do duńskiej stoczni w Nakskov, w którym nieliczna obsada doświadczyła sztormu o niebywałej sile i tylko dzięki opanowaniu oficerów z kpt. Konstantym Maciejewiczem na czele udało się uniknąć rozbicia o skały. Po remoncie żaglowiec przypłynął do Gdyni, gdzie został uroczyście powitany 19 czerwca 1930 roku.
„Dar Pomorza” służył polskiej edukacji morskiej przez pół stulecia, w tym czasie fregata odbyła 102 rejsy, przepłynęła ok. pół miliona mil morskich, a na jej pokładach morskie doświadczenie zdobyło ponad 13 tysięcy młodych kandydatów do oficerskich szlifów.
Do tego doszły wybitne osiągnięcia w rywalizacji sportowej. Polski żaglowiec dwukrotnie zwyciężył w prestiżowych regatach Operation Sail stawiając czoło jednostkom nowszym, z o wiele lepszym wyposażeniem.
Zobacz więcej – 50 lat minęło. Zwycięstwo „Daru Pomorza” w regatach Operation Sail’72
W 1982 roku „Dar Pomorza” został wycofany ze służby i wkrótce potem rozpoczął się muzealny rozdział dziejów tej wyjątkowej jednostki.
Pamiątki z rejsu dookoła świata w zbiorach Narodowego Muzeum Morskiego
Żaglowiec „Dar Pomorza” funkcjonuje więc jako oddział Narodowego Muzeum Morskiego, w zbiorach tej muzealnej placówki zachowały się cenne pamiątki z rejsu fregaty dookoła świata
Jedną z nich jest wiosło sterowe z Szanghaju, do którego przymocowano tabliczkę z wygrawerowanym na niej napisem: „Darowi Pomorza. Wesoło żeglujcie, wesoło, po życia burzliwym potoku: JANOSTWO CHUDZYŃSCY – Szanghaj, 31 marca 1935 r.” Na tylnej stronie pióra wiosła znajduje się druga tabliczka z napisem: „PAŃSTWOWA SZKOŁA MORSKA W GDYNI”.
Innym interesującym przedmiotem jest prostokątna jedwabna chusteczka z jednostronnym, barwnym nadrukiem, przedstawiającym w jednym z rogów flagę japońską, a w przeciwległym — fragment polskiej flagi z godłem.
Warto również wspomnieć o haftowanym, jedwabnym obrazku z Japonii, opatrzonym napisem: „PAMIĄTKA Z PODRÓŻY NAOKOŁO ŚWIATA”. Poniżej, w owalnym obramowaniu, znajduje się sylwetka żaglowca szkolnego „Dar Pomorza”, który został narysowany, a następnie pomalowany. Pod spodem widnieją daty i napis: „1934 / 1935 / YOKOHAMA”. Obraz oprawiony jest w ramę i zabezpieczony szkłem.
Historyczna wyprawa stała się także inspiracją do stworzenia edukacyjnej gry planszowej „Darem Pomorza Dookoła Świata”, wydanej w latach 70. XX wieku przez Bydgoską Spółdzielnię Pracy „Zenit”.