Wydarzenia

Prezydent USA George Bush w Gdańsku

InfoGdansk
12 marca, 2020
Zdjęcie: Prezydent USA George Bush w Gdańsku. Fot. Jan Juchniewicz. Źródłó: Europejskie Centrum Solidarności.

Wiosną i latem 1989 roku ruszyła w Polsce fala przemian politycznych i gospodarczych. Wybory parlamentarne z 4 czerwca 1989 roku przyniosły złamanie ustrojowego monopolu PZPR, w pierwszej kolejności oczekiwano jednak naprawy rozregulowanej gospodarki, przede wszystkim poprawy zaopatrzenia i warunków codziennego życia.

11 lipca 1989 roku – prezydent USA George Bush odwiedził Gdańsk

Odchodząca od socjalizmu Polska była ważnym, ale oczywiście nie najważniejszym, ogniwem szerszego układu politycznego, stąd wizyty znaczących polityków zagranicznych w reformującym się kraju. W listopadzie 1988 roku do Polski przyjechała brytyjska premier Margaret Thatcher, w czerwcu roku następnego francuski prezydent François Mitterrand, wyczekiwano też zapowiedzianej wizyty prezydenta USA.

Wizytom towarzyszyły różne motywacje i oczekiwania. Wspomniani goście zachęcali do umiarkowania i rozwagi w przemianach, istotną rolę odgrywał też kontekst ekonomiczny – oczywiste próby odzyskania choćby części polskiego zadłużenia oraz uzyskania korzyści z dalszej współpracy gospodarczej.

Dla strony solidarnościowej wizyty ważnych polityków były okazją prezentacji sprawy polskiej, konieczności i znaczenia przemian oraz trudności wpisanych w ich przeprowadzenie. Dla nadal oficjalnych władz reżimowych były szansą na uratowanie resztek autorytetu i zachowania choćby nieformalnych wpływów w sferze polskiej gospodarki i polityki.

Ranga i znaczenie tych wizyt były rzeczywiście niemałe…

George Bush – wojenny bohater i amerykański prezydent

George Bush pochodził ze stanu Connecticut z wpływowej rodziny senatorskiej. Jako pilot amerykańskiego lotnictwa morskiego brał udział w wyczerpujących zmaganiach na bezkresnym akwenie Pacyfiku. Uczestniczył w 58 misjach bojowych, został dwa razy zestrzelony i kilkukrotnie odznaczony prestiżowymi medalami. Po zakończeniu II wojny światowej George Bush zaangażował się w działalność polityczną, przez pewien czas kierował CIA, a w dwóch kadencjach Ronalda Reagana pełnił funkcję wiceprezydenta.

Pod koniec 1988 roku George Bush został wybrany 41 prezydentem USA. Jako przywódca najsilniejszego mocarstwa na świecie zamierzał kontynuować politykę legendarnego poprzednika, przede wszystkim wspierać demontaż dwubiegunowego porządku świata.

Deklarował też sympatię i poparcie dla tematu polskich przemian polityczno-gospodarczych. Polskę odwiedził już w 1987 roku, jeszcze jako amerykański wiceprezydent. Podczas tej pierwszej wizyty George Bush spotkał się z Lechem Wałęsą i złożył wieniec na grobie ks. Jerzego Popiełuszki. Taką wyraźną deklaracją zapatrywań i sympatii politycznych zdobył sobie polską popularność i uznanie.

6 maja 1989 roku, zatem jeszcze przed pamiętnymi wyborami czerwcowymi, oficjalnie zapowiedziano wizytę prezydenta George Busha w Polsce. Polska gospodarka dogorywała, po wizycie sporo sobie obiecywano w temacie pomocy finansowej, ale od samego początku amerykański polityk był w obietnicach bardzo ostrożny i wstrzemięźliwy. Nie do końca ten dystans był rozumiany, ale rzeczywiście nie było innej opcji – Polska musiała odwołać się przede wszystkim do własnych sił i możliwości, zapominano też o ZSRR jako najważniejszym graczu w tej niełatwej konfiguracji politycznej.

Wizyta amerykańskiego prezydenta

Samolot Air Force One z amerykańskim prezydentem na pokładzie wylądował na warszawskim Okęciu 9 lipca 1989 roku po godzinie 22.00. Gościa z małżonką Barbarą przywitał Wojciech Jaruzelski, pora była dość późna, więc po krótkiej ceremonii amerykańska ekipa przejechała do rezydencji przy ul. Parkowej.

Następny dzień wizyty był szczelnie wypełniony uroczystościami i spotkaniami.

Po złożeniu kwiatów przy Grobie Nieznanego Żołnierza George Bush spotkał się z Wojciechem Jaruzelskim w warszawskim Belwederze. W trakcie rozmowy miał zachęcać generała do reformatorskiego umiaru (raczej niepotrzebnie) i kandydowania do urzędu prezydenta! Żadne zaskoczenie, pamiętać trzeba o ówczesnej sytuacji i kontekście. Zamiar przeprowadzenia reform zapowiadały tylko Polska z Węgrami, a z Berlina dobiegały pomruki irytacji Ericha Honeckera. Złowrogi betonowy mur trzymał się jeszcze mocno.

Ostrożność i umiar amerykańskiego prezydenta nie powinny dziwić, znacznie bardziej zaskakuje ówczesna wiara w poparcie i bezgraniczną pomoc tak zwanego Zachodu.

Po spotkaniu ze społecznością żydowską przy Umschlagplatz George Bush pojawił się na uroczystym posiedzeniu Sejmu. W wygłoszonym przemówieniu podkreślił znaczenie polskich i węgierskich przemian ustrojowych, zarysował też trud i ciężar nadchodzących zmian gospodarczych oraz zadeklarował poparcie sprawy polskiej na arenie międzynarodowej.
W tym dniu amerykański prezydent spotkał się również z ówczesnym premierem Mieczysławem Rakowskim.

George Bush w Gdańsku

W dniu następnym wybitny gość przebywał w Gdańsku, pobyt prezydenta podkreślił znaczenie nadmotławskiego miasta w zmaganiach z opresyjnym reżimem i w coraz szerzej rysujących się przemianach polityczno-gospodarczych.

Rankiem 11 lipca George Bush zwiedzał Katedrę Oliwską oraz wysłuchał koncertu organowego. Prezydentowi zademonstrowano oczywiście wspaniały instrument organowy zbudowany przez Michała Wulffa w drugiej połowie XVIII wieku.

Niedługo potem goście udali się na obiad do domu Lecha Wałęsy. W trakcie tego spotkania przewodniczący „Solidarności” miał przedstawić potrzeby polskiej gospodarki, z rozmachem wycenione na 10 miliardów dolarów. George Bush miał przyjąć wyliczenia z dystansem i bez jakichkolwiek zobowiązań ze swojej strony.

Następnie amerykańska delegacja przejechała pod Pomnik Poległych Stoczniowców. W przemówieniu wygłoszonym w obecności wielu tysięcy gdańszczan prezydent wyraził poparcie wobec porozumień okrągłego stołu, podkreślił też znaczenie zaangażowania polskiego społeczeństwa oraz… władz PRL. Przemówienie bardzo wyważone, nakierowane raczej na spowolnienie i złagodzenie nieprzewidywalnego rozwoju sytuacji.

George Bush mówiąc „Nadzieja i ciężka praca były fundamentem odrodzenia polskiej państwowości w 1918 roku” wskazał też, gdzie leżał najważniejszy klucz do nadchodzących zmian i decyzji.

„To jeszcze nie koniec trudnych czasów. Reforma gospodarcza wymaga ciężkiej pracy i powściągliwości, zanim przyniesie korzyści. Wymaga też cierpliwości i determinacji. Ale przecież Polakom ciężka praca jest nieobca i dali całemu światu lekcję determinacji” – tak po raz kolejny ostrzegał przez wyzwaniem planowanych reform.

O godzinie 17.00 na lotnisku w Rębiechowie prezydenta z delegacją pożegnano, goście odlecieli do Budapesztu.

Po wizycie

Z pewnością oczekiwano więcej, doczekano się słów, gestów poparcia i nader skromnej pomocy finansowej. Raz jeszcze trzeba podkreślić, latem 1989 roku blok socjalistyczny jeszcze nie zdradzał oznak rychłego załamania, najważniejszym graczem w tej części świata pozostawał Związek Radziecki i od ułożenia relacji z tym krajem zależał dalszy rozwój amerykańskiej polityki.

Tak czy inaczej, sprawa polska nabierała dynamiki i to również w światowym wymiarze. W listopadzie 1989 roku, zatem zaledwie 4 miesiące po opisanych powyżej wydarzeniach, w podróż po Stanach Zjednoczonych udał się Lech Wałęsa. Tam jako trzeci obcokrajowiec w historii wygłosił przemówienie w amerykańskim Kongresie. Wcześniej takiego zaszczytu dostąpili tylko markiz Marie Joseph de La Fayette, francuski polityk i uczestnik wojny o niepodległość USA, oraz Winston Churchill, premier Wielkiej Brytanii.

Rok później do Gdańska przyjechał z prywatną wizytą były prezydent USA Ronald Reagan, w swoich wystąpieniach powtórzył najważniejsze tezy wygłoszone wcześniej przez prezydenta George Busha. Amerykańska polityka była w tej tematyce prowadzona nadzwyczaj zasadniczo i konsekwentnie.

Po wizycie Ronalda Reagana zainteresowanie Polską jakby osłabło, a kraj ugrzązł w nader trudnej i kosztownej transformacji gospodarczej. O przystąpieniu Polski do struktur NATO i europejskiej wspólnoty nie śnili wtedy nawet najwięksi optymiści. Wizyty najważniejszych polityków w Polsce z pewnością odegrały w tych przyszłych procesach niemałą rolę…