Kościoły

Kościół Chrystusa Króla

InfoGdansk
26 czerwca, 2020
Zdjęcie: Kościół Chrystusa Króla w Gdańsku.

Ten wyjątkowo skromny zabytek sakralny odgrywał ważną rolę w społeczno-religijnym życiu ludności polskiej z okresu Wolnego Miasta Gdańska.

O potrzebie budowy świątyni dla Polaków mieszkających w tej części miasta mówiono już w 1928 roku. Kolejnych kilka lat upłynęło na projektowych przymiarkach i zbieraniu koniecznych funduszy. W działaniach tych szczególnie zasłużył się ks. Franciszek Rogaczewski, wikary z kościoła św. Józefa i nietrudzony propagator tematu budowy polskiego kościoła.

Kościół Chrystusa Króla – świątynia ludności polskiej z Wolnego Miasta Gdańska

Świątynię zbudowano w latach 1931-32 wg projektu Czesława Świałkowskiego, znanego między innymi z zaangażowania przy budowie tak zwanej poczty morskiej. W obszarze dawnego Bastionu Piaskowego wyrósł skromny budynek sakralny utrzymany w modernistycznej stylistyce. Planowano budowę znacznie większego kościoła, ale ze względu na napiętą sytuację polityczną tych zamiarów nie zrealizowano.

Poświęcenie świątyni odbyło się w dniu 27 października 1932 roku, w uroczystości uczestniczył m.in. Komisarz Generalny RP Kazimierz Papée.

O znaczeniu tego kościoła mówią zamieszczone poniżej fragmenty wspomnień Brunona Zwarry, chyba najbardziej wyrazistego świadka dziejów Wolnego Miasta Gdańska. Ich autor wspomina też o wielkim głazie narzutowym przeznaczonym do roli kamienia węgielnego docelowej i nigdy niezbudowanej świątyni. Skradziony przez hitlerowców został wmurowany w fundamenty Jugendherberge z pobliskiej Biskupiej Górki.

Kościół Chrystusa Króla we wspomnieniach Brunona Zwarry

„Nasze stowarzyszenie miało swoje ognisko w salce pod kościołem Chrystusa Króla w Gdańsku. Świątynia ta była owocem starań księdza Franciszka Rogaczewskiego, który był wpierw wikarym w kilku gdańskich kościołach, a w końcu w kościele św. Józefa w Gdańsku. Głównie dzięki inicjatywie tego niestrudzonego księdza zawiązało się w 1928 roku „Polskie Towarzystwo Budowy Kościoła Chrystusa Króla w Gdańsku”.

„Gdy spoglądam dzisiaj na odbitkę zdjęcia pokazującego postać stojącego wśród wyrastających murów księdza Franciszka Rogaczewskiego, nie mogę po swoich bogatych życiowych doświadczeniach wyjść z podziwu dla niezwykłej energii tego dzielnego i tak bardzo dla nas Polaków w tym mieście zasłużonego kapłana.”

„Można więc stwierdzić, że do zbudowania polskiego kościoła w Gdańsku przyczyniło się w głównej mierze samo polskie społeczeństwo w Gdańsku. By zdobyć na ten cel odpowiednie fundusze urządzano w ciągu kilku lat co pewien czas w różnych lokalach bazary i zabawy. Lecz i w tych przypadkach napotykano szykany niechętnego temu przedsięwzięciu Senatu gdańskiego. Gdy na przykład znany chór „Moniuszko” w Gdańsku organizował w tym celu koncerty i zwracał się do władz finansowych o nieopodatkowanie tych dobroczynnych imprez, spotkał się z kategoryczną odmową.

„Polacy wspierali nie tylko pieniędzmi budowę swego kościoła. Nie żałowali również swego fizycznego wysiłku. Wielu robotników pomagało dobrowolnie i bezpłatnie przy budowie, a dziesiątki mężczyzn i młodzieży pracowało w ciągu wielu długich wieczorów przy usuwaniu wału zagradzającego budowli.
Pracowano aż do nocy, a mieszkające w pobliżu polskie kobiety spieszyły z gorącą herbatą lub zbożową kawą. Chociaż to sypanie i wywożenie piasku było dla nas młokosów pewnego rodzaju zabawą, to dla zmęczonych całodzienną pracą robotników był to duży wysiłek. Pamiętam wszakże, że panował wśród pracujących zawsze wesoły nastrój i często sypały się żarty.”

„Często przychodził tam także ks. F. Rogaczewski, który dziękował swoim parafianom za pomoc i dodawał im otuchy. Nie stronił również od żartów i byłem pewnego wieczoru świadkiem, gdy dał się namówić do zażycia tabaki. Był do tego widocznie nie przyzwyczajony, gdyż zaczął ku uciesze obecnych głośno kichać i wycierać napływające do oczu łzy.

„Poświęcenie kościoła Chrystusa Króla odbyło się w dniu 27 października 1932 roku. Choć wnętrze było w zupełnie surowym stanie, cieszylismy się z tego, że mamy nareszcie swój własny polski kościół.”

Wspomnienia gdańskiego bówki, tom 1. Brunon Zwarra, Wydawnictwo Morskie, Gdańsk 1984.

 

Kościół funkcjonował jako świątynia rektorska parafii św. Józefa. Posługę duszpasterską pełnił wielokrotnie wspomniany ks. Franciszek Rogaczewski, który po wybuchu II wojny światowej został natychmiast aresztowany i kilka miesięcy później zamordowany w obozie KL Stutthof. W czerwcu 1999 roku papież Jan Paweł II ogłosił beatyfikację tego kapłana.

W październiku 1937 roku ks. biskup Edward O’Rourke erygował dla opisywanego kościoła tzw. parafię personalną, jednak pod naciskiem zhitleryzowanych władz miasta wykonanie tej decyzji zawieszono.

Po wybuchu wojny i powrocie Gdańska w niemieckie granice planowano zamknięcie świątyni, ostatecznie kościół został przekazany księżom pallotynom sprowadzonym z pobliskiego Wrzeszcza.

Po II wojnie światowej świątynię ponownie objęli polscy duchowni, w latach 1958-72 proboszczem był ksiądz Kazimierz Kluz, późniejszy biskup sufragan diecezji gdańskiej.

Upamiętnienia ks. Franciszka Rogaczewskiego

Parafia obecnie obejmuje obszar Nowych Ogrodów i części Biskupiej Górki. Nad wejściem do świątyni widoczna mozaika przedstawiająca Chrystusa Króla. W ołtarzu głównym przedwojenna rzeźba Jezusa z krzyżem wykonana z piaskowca. Warto też zwrócić uwagę na ołtarze boczne utrzymane w gotyckiej stylistyce, przedstawiają Matkę Bożą i św. Józefa

W fasadzie kościoła zobaczyć można tablicę poświęconą ks. Franciszkowi Rogaczewskiemu, zamordowanemu w KL Stutthof i beatyfikowanemu w 1999 roku. Upamiętnienie tego proboszcza i inicjatora budowy kościoła również wewnątrz świątyni. Pomnik wybitnego kapłana został odsłonięty w pobliżu pod koniec 2019 roku.

INFORMACJE
Kościół Chrystusa Króla w Gdańsku;
Księdza Fr. Rogaczewskiego 55, 22-100 Gdańsk;
www.chrystuskrol.diecezja.gda.pl
Galeria Kościół Chrystusa Króla w Gdańsku - fotografie