Postacie

Krzysztof Celestyn Mrongowiusz (1764-1855)

InfoGdansk
7 marca, 2016
Zdjęcie: Krzysztof Celestyn Mrongowiusz. Źródło: Gedenaopedia

Krzysztof Celestyn Mrongowiusz urodził się w Olsztynku w rodzinie luterańskiego pastora. Do historii przeszedł jako obrońca polskiej kultury i historii oraz osoba o wszechstronnych zainteresowaniach i takiej też aktywności. Był ewangelickim duchownym, kaznodzieją, nauczycielem, filozofem, językoznawcą, tłumaczem…

Tak twórcze życie i działania były możliwe dzięki solidnemu wykształceniu, młody Maręga (tak brzmiało rodzinne nazwisko) uczył się w Szkole Katedralnej w Królewcu, następnie studiował teologię, filozofię i filologię polską na tamtejszym uniwersytecie.

Krzysztof Celestyn Mrongowiusz – ostatni lektor języka polskiego

Po ukończeniu wyższej uczelni pracował zgodnie z wykształceniem: jako nauczyciel języka polskiego w Collegium Fridericianum w Królewcu, tłumacz urzędowy języka polskiego i korektor polskich publikacji w lokalnych wydawnictwach. Zaskakiwał zdolnościami językowymi, opanował sztukę porozumiewania się w językach: polskim, greckim, dolnołużyckim i rosyjskim.

W 1798 roku zamknął królewiecki etap życia i przeniósł się do Gdańska, w tym wyniszczonym rozbiorowymi zawirowaniami mieście udzielał się jako pastor i kaznodzieja gminy ewangelickiej w kaplicy św. Anny. Pełnił też funkcję lektora jęz. polskiego w pobliskim Gimnazjum Akademickim, był świadkiem końca tej wybitnie w dziejach Gdańska zasłużonej uczelni. W 1817 roku szkoła przestała funkcjonować, a w nowo utworzonym Gimnazjum Miejskim Mrongowiuszowi nie zaproponowano pracy.

Zobacz też – Kuchnia na wymiar Gdańsk

Języka polskiego uczył też w Szkole Świętojańskiej, udzielał prywatnych lekcji i pracował jako tłumacz sądowy. Po śmierci żony (1820 r.) całkowicie poświęcił się pracy naukowej i ze szczególną uwagą studiował specyfikę lokalnych kultur: polskiej, kaszubskiej i mazurskiej. Bardzo krytycznie odnosił się do intensyfikacji polityki germanizacyjnej. Memoriał w sprawie obrony swobody językowej wręczył samemu królowi Fryderykowi  Wilhelmowi IV.

W tej petycji stanowczo domagał się zaprzestania germanizacji w szkołach elementarnych oraz wprowadzenia nauczania jęz. polskiego w szkołach średnich i wyższych. W ówczesnych realiach były to postulaty niemożliwe do spełnienia czy nawet poważniejszego rozpatrzenia, ich bezkompromisowość dużo jednak mówi o zaangażowaniu Mrongowiusza w problem obrony polskiej kultury. Z tymi poglądami nie miał z pewnością w Gdańsku łatwego życia, przynależność miasta do Polski była odległą przeszłością, na znaczeniu straciły też gospodarcze kontakty miasta z polskim zapleczem.

Wzór nauczycielskiej cierpliwości i wytrwałości

Współczesnych sobie zadziwiał energią i wytrwałością, bo jako nauczyciel pracował jeszcze w wieku 95 lat (!), na zajęcia był przynoszony w lektyce. Pozostawił po sobie bogaty dorobek naukowy: rozprawy, podręczniki do nauki jęz. polskiego, słowniki polsko-niemieckie, studia nad pieśniami kaszubskimi i mazurskimi i wiele innych opracowań.

Zobacz też – Przydomowa oczyszczalnia biologiczna: krok po kroku do czystszego środowiska

Krzysztof Celestyn Mrongowiusz zmarł w 1855 roku i został pochowany na cmentarzu Salwator. Jego postać ciekawie upamiętniono, od roku 1946 używana jest nazwa Mrągowo, dla określenia mazurskiego miasta Ządźbork. Corocznie w Gdańsku przyznawana jest nagroda „Nauczyciel Roku” im. Krzysztofa Celestyna Mrongowiusza. I wreszcie pomnik, został odsłonięty w 2009 roku przed gmachem Biblioteki Głównej Uniwersytetu Gdańskiego.

Zobacz też – Dlaczego warto skorzystać z pomocy wypożyczalni kostiumów w Gdańsku?

Niestrudzonego nauczyciela upamiętniają też dwie tablice: na kamienicy przy ul. Straganiarskiej i na gmachu Muzeum Narodowego. Jest również patronem ulicy z dzielnicy Stogi.