Przez wiele stuleci obszar u zbiegu potoków Prochowego i Oliwskiego należał do oliwskich cystersów. W wieku XVI zakonnicy dzierżawili te obszary bogatym patrycjuszom gdańskim .
Tragiczna śmierć właściciela Dworu Oliwskiego
Na początku XVII stulecia (1601) malownicza okolica stała się własnością Jakuba Schwabe. Kilkanaście lat później (1615) powiesił się w głównym wejściu do dworu, bo wyszły na jaw jego urzędnicze nadużycia. Tragedia mocno zapadła w pamięci gdańszczan, skoro nazwiskiem nieszczęśnika nazwano dwór i dolinę. W latach późniejszych wielokrotnie zmieniali się właściciele tej posiadłości.
W 1900 roku gwałtowny pożar zniszczył działającą w pobliżu kuźnicę, niedługo potem właściciel Hugo Mrozek zrezygnował z produkcyjnej działalności i w starym dworze otworzył restaurację. Obiekt błyskawicznie zyskał na popularności i był chętnie odwiedzany przez mieszkańców Oliwy i dalszych zakątków Gdańska. Lokal działał do wiosny 1945 roku, potem przez okolicę przetoczył się frontowy walec, zespół dworskich zabudowań szczęśliwie uniknął poważniejszych zniszczeń.
Czytelników zainteresowanych wojenną historią dworu odsyłamy do artykułu „Był sobie kiedyś dwór w oliwskiej dolinie” (Tadeusz Głuszko, 30 Dni, 11(25)), to emocjonalna opowieść o rozgrywających się tu podczas wojny historiach i dramatach, po lekturze artykułu zupełnie inaczej postrzega się Dwór Schwabego i jego najbliższe okolice.
Zobacz też – Jak wybrać meble do kawiarni?
Po wojnie zespół dworski niszczał, brakowało pomysłu na jego wykorzystanie, a pojawiające się od czasu do czasu koncepcje (np. budowa wielkiej chlewni) nie zasługiwały na uznanie. W 1957 roku dwór wpisano do rejestru zabytków, dwadzieścia lat później obiekty objęło Przedsiębiorstwo Państwowe Pracownie Konserwacji Zabytków, ale nadal nie podejmowano poważniejszych prac remontowo-renowacyjnych.
Dwór Oliwski – kwatera niemieckiej reprezentacji w piłce nożnej
Kompletnie zdewastowaną ruinę przejął prywatny inwestor, niedługo potem w wyremontowanym dworku otwarto restaurację.
Warto dłużej popatrzeć na uratowany przed zagładą zabytek, szczególnie efektownie prezentuje się przeszklona fasada i mansardowy dach z lukarnami. Tuż obok powstały budynki nawiązujące formą do nieistniejących stajni, spichlerza i stodoły, w tych obiektach działa hotel.
Zobacz też – Gdzie kupić dobry sprzęt pneumatyczny?
Odbudowany zespół dworski nie jest oczywiście wierną rekonstrukcją, ale dzięki tej inwestycji uratowano przed zapomnieniem zabytek o ciekawej przeszłości. Podczas imprezy EURO 2012 w hotelu mieszkali piłkarze niemieckiej reprezentacji, w trakcie pobytu zgodnie podkreślali wygodę, komfort i piękno okolicznej przyrody.