Po kule ortopedyczne sięgają osoby w każdym wieku zarówno, gdy jest chwilowa potrzeba wsparcia i odciążenia kończyny lub kończyn dolnych, jak i osoby z niepełnosprawnościami. Kule świetnie spełniają swoją funkcję, ponieważ są wsparciem dla utrzymania równowagi w potrzebie podczas chodzenia, kiedy nogi odmawiają posłuszeństwa. Niewłaściwe ich użytkowanie może doprowadzić do wypadków i uszkodzeń kręgosłupa czy kończyny, która powinna być odciążana. Co należy wiedzieć o prawidłowym poruszaniu się o kulach? Zapraszamy do zapoznania się z tym artykułem.
Rodzaje kul – jak prawidłowo dobrać kule?
Prawidłowe poruszanie się o kulach w dużej mierze zależy od prawidłowego wyboru kul. Ich długość trzeba dopasować do wzrostu osoby, która będzie ich używała. Zbyt krótkie kule spowodują, że kręgosłup będzie zgarbiony. Zbyt długie natomiast, spowodują przeciążenie mięśni ramion. Dlatego tak ważny jest dobór odpowiednich kul oraz ustawienie ich dobrej wysokości, by nie męczyć się z żadnymi nieprawidłowymi postawami kręgosłupa. Mamy dwa podstawowe rodzaje kul:
kule pachowe – używane są do całkowitego odciążenia kończyn dolnych, np. u pacjentów po amputacji nogi lub z niesprawnymi dłońmi. Powinny być dopasowane wysokością tak, by barki były lekko uniesione podczas poruszania się. Częściej stosuje się jednak kule łokciowe.
Kule łokciowe – są stosowane częściej od kul pachowych, zwykle w leczeniu pourazowym lub chorobach zwyrodnieniowych. Jeżeli chodzi o dostosowanie wysokości, to powinny być one dopasowane tak, żeby podczas chodzenia ręce delikatnie uginały się w łokciach.
Jak sprawnie poruszać się zimą o kulach?
Kiedy na zewnątrz panują niebezpieczne warunki do poruszania się dla osób z niepełnosprawnościami, w tym również dla osób, które dopiero czasowo poruszają się o kulach ortopedycznych, niezbędne są specjalne akcesoria. Potrzebne do bezpiecznego poruszania się dodatki to tzw. antypoślizgowe zimowe nasadki na kule ortopedyczne. Można ich również używać do lasek. Dobrze sprawdzają się na śliskie i ośnieżone nawierzchnie.
Rodzaje, montaż i działanie nasadek na kule
W sklepach medycznych lub też w internecie dostępne są metalowe nasadki. Te wyposażone są w specjalne kolce. Zachowują się jak raki na buty zimowe – postawione na śliskiej powierzchni wbijają się w nią, dzięki czemu nie trzeba martwić się o brak stabilności. Zapewniają przyczepność i ochronę osobie poruszającej się o kulach. Są również zwykłe nasadki gumowe, które raki mają ukryte. Trzeba zdjąć jedną warstwę gumy, by je odsłonić. Po powrocie z dworu lub wejściu do jakiegokolwiek innego pomieszczenia należy założyć wierzchnią warstwę gumy, aby nie porysować kolcami nawierzchni wewnętrznej i wszystko wraca do normy. Nasadki antypoślizgowe na kule ortopedyczne są bardzo łatwe w montażu. Nie trzeba martwić się o specjalne dobieranie akcesoriów, ponieważ pasują one do wszystkich rodzajów kul oraz lasek.
Chodzenie o kulach – technika
Jak poruszać się o kulach, by nie przeciążyć innych części układu ruchowego poza tą, którą już i tak mamy przeciążoną i uszkodzoną? Warto stosować się do kilku zasad. Jak już wiadomo, trzeba ustawić odpowiednią długość kul, ponieważ to naprawdę potrafi wiele zdziałać. Ciało podczas chodzenia powinno swój ciężar rozkładać równomiernie na rękojeściach i rozkładać je na obu kulach na szerokość bioder. Środek ciężkości ciała nie powinien wyprzedać kul – to dla swojego dobra i dla zachowania bezpieczeństwa oraz równowagi.
Jeżeli w użytku jest tylko jedna kula, to powinno się jej używać po tej stronie, gdzie jest zdrowa kończyna. Dlaczego? W ten sposób odciążamy kończynę chorą. Technika chodzenia polega na wyprostowaniu chorej nogi, wysunięciu kroku do przodu i kuli. To właśnie w tym czasie ciężar ciała przejmuje zdrowa kończyna.
Podsumowanie
Prawidłowe poruszanie się o kulach ma wpływ nie tylko na kończyny, które wymagają odciążenia, ale również na inne części ciała. Utrzymana prawidłowa postawa pozwoli nam zadbać o kręgosłup, a zimowe nasadki na kule podczas mrozów i śliskich nawierzchni o sprawne poruszanie się i funkcjonowanie w zimowych warunkach.