Potok Siedlecki odegrał bardzo ważną rolę w gdańskich dziejach, mimo to niemal całkowicie zniknął ze świadomości mieszkańców miasta.
Jedną z przyczyn tego zapomnienia jest z pewnością skanalizowanie potoku i ukrycie większej długości jego przebiegu pod ziemią, kolejną utrata przez potok dawnych funkcji i znaczenia.
Potok Siedlecki i zmiany jego przebiegu
W czasach średniowiecza Potok Siedlecki rozpoczynał swój bieg w okolicy Kiełpina Górnego, przepływał przez jezioro Jasień, następnie spływając w kierunku wschodnim przecinał Siedlce, po czym rozgałęzionym ujściem łączył się z nurtem Motławy.
Od XIV wieku opisywany potok uchodził do wybudowanego z inicjatywy Zakonu Krzyżackiego Kanału Raduni i taki układ ujścia przetrwał do czasów obecnych.
Sporo zmieniło się górnej części przebiegu. W latach 70-tych ubiegłego stulecia górny odcinek Potoku Siedleckiego włączono w nurt Strzyży, od tej pory właściwy bieg cieku rozpoczynał się od Stawu Wróbla. Kolejne zmiany nastąpiły w 2011 roku, gdy ze względu na rozbudowę układu drogowego po raz kolejny nastąpiło skrócenie potoku, po tych zmianach przebieg Potoku Siedleckiego rozpoczyna się jarze rozdzielającym Jasień od Migowa. Długość Potoku Siedleckiego wynosi obecnie 6,9 km.
Na przestrzeni wieków zmieniało się również nazewnictwo. Niemieckie określenie Tempelburger Wasser wynikało z mylnego przekonania o obecności templariuszy na podgdańskich terenach. Natomiast określenia Beek lub Die Bäk były gwarowym zniekształceniem słowa Bach oznaczającego potok.
Natomiast w języku polskim nazwa potoku jest wtórna i wzięła się od przylegającej do miasta osady Siedlce. Stąd różne warianty nazewnicze: Potok Siedlicki, Siedlica lub Szydlica. Skoro określenie wtórne, czy wiadomo jak brzmiało wcześniejsze nazewnictwo?
Wielkie znaczenie Potoku Siedleckiego
Według poważnie rozpatrywanej hipotezy potok funkcjonował początkowo pod nazwą ’Gdania”, od której wzięła się nazwa miasta! Zatem Potok Siedlecki mógł odegrać ważną rolę w początkach dziejów miasta Gdańska. Rzeczywiście pierwsze gdańskie zespoły osadnicze powstały na terenie stożków ujściowych opisywanego potoku. Jego bystry nurt zapewniał dostęp do dobrej wody, z pewnością znacznie lepszej od tej z powolnej i płynącej przez bagniste tereny Motławy.
Zatem kto wie? Może to właśnie Potok Siedlecki przyczynił się do powstania miasta w tym konkretnym, a nie innym miejscu?
Pierwsza pisemna wzmianka o Potoku Siedleckim pochodzi z 1280 roku i zawarta jest w dokumencie, w którym książę Mściwój II zezwala dominikanom na jego żeglugowe wykorzystanie. To wskazuje na pewne znaczenie w kształtowaniu się pierwszego gdańskiego obszaru portowego, z którego wyrósł potem największy port w basenie Morza Bałtyckiego.
Nurt Potoku Siedleckiego nabrał szczególnego znaczenia w I połowie XVI wieku, od tego czasu zapewniał miastu dostęp do niezłej jakości wody pitnej. Na podstawie królewskiego przywileju dolny przebieg ujęto w drewniane rury i ukryto pod ziemią. Niezbędnego do dalszej dystrybucji ciśnienia zapewniały pompy Kunsztu Wodnego, działającego przy ujściu Potoku Siedleckiego do Kanału Raduni.
W połowie XVII wieku doszły funkcje obronne, bo wody Siedlicy zasilały fosę zewnętrzną, wzmacniającą obronność Gdańska od zachodniej strony.
Zatem jak na zapomniany (nadal jednak istniejący) potok – tych ważnych funkcji i znaczeń było całkiem sporo.
Potok Siedlecki przypomniał o sobie w lipcu 2001 roku, gdy podczas niespodziewanie intensywnych opadów deszczu jego skanalizowane koryto nie pomieściło nadmiaru wody, która z impetem zalała okolice Huciska i dworca kolejowego.
Gdzie szukać Potoku Siedleckiego?
W dolnej części przebiegu niewiele można zobaczyć. Z pewnością warto wybrać się nad zbiornik retencyjny „Powstańców Warszawskich”, który jako pozostałość po wspomnianej wyżej fosie jest nadal zasilany nurtem opisywanego potoku. Parkowe otoczenie zachęca do spacerów, w tym miejscu rozpoczyna się malownicza i ciekawa historycznie przestrzeń Góry Gradowej.
O skanalizowanym przebiegu Potoku Siedleckiego przypomina nazwa ulicy Struga (dawna nazwa niemiecka „An der Bäcke” – Przy Potoku), która niepoprawnie została zmieniona do formy Andrzeja Struga. Ten przedwojenny pisarz i socjalistyczny działacz nie miał z okolicą i Potokiem Siedleckim nic wspólnego.
Odkryty bieg potoku zaczyna się powyżej zbiornika retencyjnego „Zabornia”. Niestety ze względu na ogródki działkowe i inną zabudowę przejście wzdłuż odkrytego nurtu jest mocno utrudnione. Można za to skorzystać z przebiegu pobliskich ulic (Pagórkowej, Myśliwskiej i Łabędziej) i wtedy w marszu podtrzymać kierunek przebiegu Potoku Siedleckiego.
Po drodze zobaczyć można zbiorniki retencyjne „Myśliwska” oraz „Łabędzia”, ten drugi zasila ciek PS-1, który jest reliktem dawnego przebiegu opisywanego potoku. Okolica szczególnie ciekawie prezentuje się przy przecięciu Alei Pawła Adamowicza, gdzie tak zwany wiadukt wenecki komunikuje dwie strony głębokiego jaru. Dnem tego wąwozu płynie niepozorny Potok Siedlecki, który w historii Gdańska odegrał tak ważną rolę.