InfoGdańsk

Spotkanie poświęcone historii gdyńskiego dworca kolejowego będzie mieć miejsce 17 stycznia w Muzeum Miasta Gdyni. Prezentacja i dogłębne omówienie fotografii odbędą się z udziałem dr. hab. Jacka Friedricha, wieloletniego dyrektora gdyńskiej placówki muzealnej.

Interesująca historia gdyńskiego dworca kolejowego

Będzie o czym opowiadać, bo dzieje gdyńskiego dworca bardzo ciekawe, w historii tego obiektu jak w soczewce ogniskuje się niebywały rozkwit Gdyni jako ośrodka portowo-miejskiego.

Pierwszy gdyński dworzec kolejowy został otwarty na początku 1894 roku i w niczym nie przypominał dzisiejszego, tętniącego życiem, kompleksu kolejowego. Przy przystanku kolejowym wyrosła niewielka drewniana poczekalnia z kilkoma lampami i tablicą informującą o nazwie miejscowości. Po upływie dekady skromny obiekt rozbudowano, powstał budynek z kasami i poczekalnią, wkrótce potem zaklasyfikowany jako stacja IV kategorii.

Zobacz też – Wojciech Jaworski i jego trójmiejska wizja

Dworzec tej klasy nie spełniał zadań po odbudowie polskiej państwowości i rozpoczęciu budowy portu gdyńskiego. Jednym ze skutków tej kluczowej inwestycji byl zwielokrotniony ruch pasażersko-towarowy. W latach 1923-1926 powstał więc zupełnie nowy gdyński dworzec kolejowy, zbudowany w stylu narodowo-dworkowym według projektu Romulda Millera. Do wzorców tego rodzaju architektury chętnie sięgano też w pobliskim Wolnym Mieście Gdańsku, oczywiście przy realizacji polskich inwestycji. Według projektu Czesława Świałkowskiego powstały tam dworkowe budynki Poczty Morskiej oraz administracji portowej.

W nowym dworcu pomyślano o kasach biletowych, poczekalni, przechowalni bagażu, toaletach, punkcie wymiany walut, a nawet salonie fryzjerskim.

W pobliżu funkcjonował też tak zwany dworzec letni, dostosowany później do całorocznej obsługi ruchu pasażerskiego. Zatem już wtedy przyjęto rozwiązanie zbliżone do współczesnego.

Niestety ten świetnie zaprojektowany kompleks kolejowy został zniszczony pod koniec II wojny światowej.

Powojenny dworzec kolejowy – socrealizm z modernistycznymi nawiązaniami

Budowa nowego dworca rozpoczęła się w latach 50-tych według projektu profesora Wacława Tomaszewskiego. Wyrósł rozbudowany kompleks kolejowy utrzymany co prawda w duchu socrealistycznej architektury, za to z wieloma odniesieniami do gdyńskiego modernizmu.

Wewnątrz powstały też ciekawe kompozycje malarstwa ściennego, na przykład w sali restauracyjnej polichromie z przedstawieniem nieboskłonu, znaków Zodiaku i Pegaza na kole PKP.

W latach 2008-2012 gdyński dworzec kolejowy został kompleksowo wyremontowany, w trakcie prac odkryto malowidła z lat 50-tych oraz fragment ściany przedwojennego budynku dworcowego.

W fasadzie dworca tablica poświęcona gdyńskim kolejarzom poległym podczas II wojny światowej, w pobliżu w 2014 roku odsłonięto też Pomnik Wysiedlonych Gdynian. Zatem w tym tętniącym życiem kompleksie dworcowym i jego otoczeniu nagromadzenie wielu wątków gdyńskiej historii.

Spotkanie zapowiada się więc wyjątkowo ciekawie…