Nietypowy pomnik zobaczyć można przy Placu Wybickiego w przestrzeni gdańskiego Wrzeszcza. Mniejszy posąg przedstawia Oskara Matzeratha z bębenkiem, to oczywiście najbardziej znany bohater prozy urodzonego w Gdańsku noblisty Güntera Grassa.
W pobliżu stylizowanej altanki basen wielkiej fontanny, w jej środku granitowy obelisk z rzeźbą „Tańczącej dziewczynki”. Wspomniane dzieła powstały w pracowni profesora Sławoja Ostrowskiego, znanego z realizacji wielu innych założeń pomnikowych, między innymi pomnika Jakuba Wejhera w Wejherowie i Antoniego Abrahama w Pucku.
Wrzeszcz Güntera Grassa
Opisywana okolica zajmuje ważne miejsce w literackiej twórczości Güntera Grassa, w pobliżu znajduje się kamienica w której przyszły noblista się wychowywał i oraz budynki szkół, do których w dzieciństwie i młodości uczęszczał.
Początkowo zamierzano pomnikiem uhonorować również wybitnego literata, ale pisarz nie wyraził na to zgody, przy okazji sugestią remontu tak bliskiej mu kamienicy (przy Lelewela 13) wpędził miejskich urzędników w w stan niemałego zakłopotania.
Dopiero po śmierci noblisty, obok wspomnianego Oskara, ustawiono gotowy już 15 lat wcześniej posąg wybitnego pisarza. Uroczystość ponownego odsłonięcia odbyła się 16 października 2015 roku, w rocznicę urodzin literata. Udział w niej wzięli syn i wnuk Güntera Grassa, ponadto krewni noblisty mieszkający w Polsce, asystentka pisarza Hilke Ohsoling, a także wielu mieszkańców Wrzeszcza.
W twórczości i działalności wybitnego literata pojawiały się też znaki zapytania. Sporo kontrowersji spowodował literacki opis walk o Pocztę Polską, w którym pisarz wpadł w sidła różnych oczekiwań i sposobów odbioru historii, a chyba też zbyt daleko odszedł od historyczego sensu i przebiegu obrony polskiej placówki.
Dopiero pod koniec życia pisarz przyznał się do służby w zbrodniczej formacji Waffen-SS, co faktycznie umniejsza uczciwość jego osądu i rozrachunku z szaleństwem nazistowskiej ideologii. Pouczać, moralizować i ukrywać ważne wątki z własnego życia – to co najmniej nieszczere wobec odbiorców i słuchaczy. Po raz kolejny okazuje się, że przy stawianiu personalnych pomników nie należy się śpieszyć.
Zdążył też narazić się czytelnikom z Izraela, w wierszu „Co trzeba powiedzieć” („Was gesagt wurden muss”) zasugerował rolę tego kraju w podsycaniu światowych konfliktów. Pisarz uwielbiał intelektualnie prowokować i otwierać przestrzeń twórczych i kreatywnych dyskusji, jednak w takich dociekaniach łatwo o przekraczanie wrażliwych granic, nie wszędzie taka postawa jest rozumiana i akceptowana.
Zobacz też – Korzyści z posiadania przydomowej oczyszczalni ścieków biologicznych
Warto przejść się szlakiem nawiązującym do dzieciństwa, młodości i twórczości przedstawionej postaci. Na trasie: budynek Szpitala Klinicznego, kamienica przy ul. Lelewela 13, szkoła przy ul. Pestalozziego, kościół Najświętszego Serca Jezusowego i szkoła Conradinum.