InfoGdańsk

W najbliższą sobotę (26 października) w gdańskim Wrzeszczu odbędzie się impreza sąsiedzka, która ciekawie przybliży dzieje i znaczenie Grunwaldzkiej Dzielnicy Mieszkaniowej – ciągu zabudowy wzdłuż przelotowej arterii Trójmiasta.

Wspomniana dzielnica była kiedyś wizytówką odbudowywanego Gdańska, a zakupowa i rozrywkowa oferta przyciągała mieszkańców z obszaru całej trójmiejskiej aglomeracji.

Spotkajmy się dziś w GDM – impreza sąsiedzka we Wrzeszczu

Zawarte w tytułowej grafice hasło nie jest przypadkowe, bo nawiązuje do charakterystycznego neonu „Spotkajmy się dziś w kinie”, który przez wiele lat zdobił jeden z budynków przy Al. Grunwaldzkiej.

Impreza sąsiedzka odbędzie się między innymi przy skwerze Anny Walentynowicz, zatem niejako pośrodku tej ciekawej części Wrzeszcza. Warto przypomnieć – w tym właśnie miejscu mieszkała Anna Walentynowicz, opozycjonistka z czasów PRL, rozpoczęta w jej obronie akcja protestacyjna w Stoczni Gdańskiej rozlała się na cały kraj i dała początek głębokim przemianom politycznym. W przestrzeni skweru znajduje się pomnik poświęcony tej nietuzinkowej postaci.

Zobacz więcej – pomnik Anny Walentynowicz

W trakcie zapowiadanej imprezy odbędą się:

-rozmowy o dziedzictwie Grunwaldzkiej Dzielnicy Mieszkaniowej, dyskusje o jej wpływie na rozwój Wrzeszcza;
-spacery po obszarze Grunwaldzkiej Dzielnicy Mieszkaniowej – odkrywanie historii i architektury tej części miasta;
-projekcja filmowa w Kolonii Artystów i dyskusja.

Imprezę organizuje między innymi Fundacja Palma, która popularyzuje historię i społeczny potencjał Wrzeszcza.

Grunwaldzka Dzielnica Mieszkaniowa – zakupowe centrum powojennego Gdańska

Pojęcie Grunwaldzkiej Dzielnicy Mieszkaniowej jakby zatarło się w pamięci mieszkańców Gdańska, jednak na przełomie lat 40 i 50-tych ubiegłego stulecia inwestycja przyciągała uwagę prasy i lokalnych władz partyjnych.

Nowoczesna (jak na tamte czasy) zabudowa Al. Grunwaldzkiej miała być manifestacją siły i skuteczności socjalistycznego ustroju, ponadto podkreślić troskę władz o warunki mieszkaniowe „ludu pracującego”.
Grunwaldzka Dzielnica Mieszkaniowa stalla się odpowiednikiem podobnych i realizowanych z propagandową oprawą inwestycji z Warszawy, Wrocławia i Szczecina.

Ambitnie zarysowane plany zakładały budowę dzielnicy dla 80 tysięcy mieszkańców, wiele obiektów użyteczności publicznej oraz powstanie rozleglej przestrzeni parkowej. Plany zrealizowano tylko częściowo, powstała zwarta zabudowa mieszkaniowa na odcinku od ulic Miszewskiego do Klonowej, do tego wielobranżowe sklepy przyciągające kupujących z obszaru całego Trójmiasta. Do dzisiaj starsi gdańszczanie z sentymentem wspominają zakupy w Powszechnym Domu Towarowym, czy też położonym nieco niżej i po drugiej stronie Al. Grunwaldzkiej Domu Towarowym „Sezam”.

Przestrzeń Grunwaldzkiej Dzielnicy Mieszkaniowej przyciągała też ofertą rozrywkową, wielką popularnością cieszyły się kombinat gastronomiczny „Cristal” oraz bardziej kameralna kawiarnia Morska.
Znaczenie tej części Wrzeszcza podkreślała działalność monumentalnego „Domu Książki” z zaskakująco rozbudowaną infrastrukturą i ofertą literatury, również zagranicznej.

Bez wątpienia Grunwaldzka Dzielnica Mieszkaniowa była jednym z najciekawszych obszarów powojennego Gdańska i zasłużenie doczekała się wystawy prezentowanej niedawno w Muzeum Gdańska.

Zobacz więcej – Wystawa czasowa „Grunwaldzka Dzielnica Mieszkaniowa’

Zmiana modelu konsumpcji i budowa nowych centrów handlowych pozbawiła wrzeszczański ciąg Al. Grunwaldzkiej dawnego prestiżu i znaczenia, warto jednak pamiętać – w tej zwartej stylistycznie zabudowie kryje się wiele ciekawych odniesień i historii.

Grunwaldzka Dzielnica Mieszkaniowa – socrealistyczne dziedzictwo

Opisywany fragment Wrzeszcza powstał według socrealistycznych założeń, swoją stylizacją i architekturą manifestował więc ideologię socjalistycznego ustroju. Takie były ówczesne polityczno-społeczne realia i z ich powodu nie powinno się tego rodzaju zabudowy deprecjonować.

Warunki mieszkaniowe w czasach Wolnego Miasta były różne, a powojenna zabudowa z dostępem do elektryczności, bieżącej wody, toalet i światła dziennego oznaczała spory postęp cywilizacyjny. Przy budowie Grunwaldzkiej Dzielnicy Mieszkaniowej zaangażowali się też architekci (na przykład Wacław Tomaszewski), którzy wyrośli zawodowo na fundamencie architektury modernistycznej i w zabudowie GDM tego modernizmu też sporo pokazali.

Ostatnie lata ożywiły świadomość mieszkańców opisywanej części Wrzeszcza, którzy na nowo odkryli wartość powojennej zabudowy,. Stąd też próby wypracowania wspólnych działań w zakresie remontów i innych potrzebnych inwestycji. I z tej również potrzeby odbędzie się impreza sąsiedzka w najbliższą sobotę.