Długość tego ciekawego potoku wynosi niespełna 10 kilometrów, mimo to rzeczka odegrała ważną rolę w historii północno-zachodnich obszarów obecnego Gdańska.
Początek biegu w okolicach Złotej Karczmy, następnie potok przecina trójmiejską obwodnicę, potem Doliną Bobrów i Doliną Radości spływa w obszary Oliwy. W każdym z tych miejsc ciekawe wątki przyrodnicze i historyczne. W Dolinie Bobrów kręcono scenę znanego filmu „Krzyżacy”, a Dolina Radości słynęła z walorów uzdrowiskowych i rekreacyjnych. W Oliwie przez wiele stuleci funkcjonował cysterski klasztor, którego zakonnicy doskonale wykorzystali potencjał oliwskiego potoku.
Opisywana rzeczka przejmuje wody kilku mniejszych potoków: Zajączkowskiego, Rynarzewskiego, Prochowego, Bobrowego i Czystej Wody. Tak zasilona uzyskiwała przepływ zdatny do gospodarczego wykorzystania. Oliwscy cystersi w myśl sentencji „ora et labora” przyczynili się do powstania ponad dwudziestu młynów wykorzystujących wody Potoku Oliwskiego i jego dopływów. Niektóre z tych obiektów w mniej lub bardziej zmienionej formie zachowały się do czasów obecnych.
W Młynie XIII znanym jako Kuźnia Wodna zobaczyć można autentyczne młoty napędzane energią wody, obecnie w tej placówce muzealnej prowadzone są szeroko zakrojone prace remontowe. Warto też zwrócić uwagę na Młyn IX, w którym nadal prowadzona jest działalność produkcyjna. Przed zapomnieniem uratowano też młyny o numerach IV i VI. W oparciu o nurt tej bystrej rzeczki działa placówka doświadczalna Instytutu Budownictwa Wodnego PAN, zatem tradycje użytkowego wykorzystania wód potoku zostały godnie podtrzymane.
Na przestrzeni dziejów odnotowywano różne nazwy opisywanego potoku: Glettkau Wasser, Olivaer Bach, Glettkauer Fließ, czy nawet Radosna. Obecnie górna część określana jest mianem Potoku Oliwskiego, a dolny odcinek jako Potok Jelitkowski.
Zobacz też – Żwirownia i Transport Kruszywa – Logmar – Gdańsk i okolice
Potok uchodzi bezpośrednio do Zatoki Gdańskiej, końcowy odcinek malowniczo rozcina jelitkowską plażę i przybiera dowolne kształty i formy. Pozbawione pośpiechu przejście wzdłuż biegu potoku to ciekawa wędrówka przez historię Gdańska i jego dawnych okolic.