Wystawa dotyczy fenomenu polskiej muzyki rozrywkowej, której rytmy i brzmienia stały się dla społeczeństwa wytchnieniem od reżimowej propagandy i takim promykiem w coraz bardziej męczącej codzienności. Niezwykłe eksponaty opowiadają o nieuświadomionym z początku pragnieniu swobody i wolności, zaradności i determinacji w artystycznej twórczości i ekspresji.
W gdańskim Żaku i Rudym Kocie narodziły się nowe nurty muzycznej kultury
Wystawa nieprzypadkowo powstała w Gdańsku, bo przecież tutejsze kluby Żak i Rudy Kot były wylęgarnią nowych nurtów muzycznej kultury, a ze względu na portowe sąsiedztwo chęci i inspiracji w nadmotławskim mieście nie brakowało.
24 marca 1959 roku w Rudym Kocie wystąpił zespół Rhytm&Blues i tym koncertem wyznacza się początki polskiej odmiany rock 'n’ rolla. W kręgach najwyższych władz i cenzury nazwa “Rock and roll” nie spodobała się, ale dzięki redaktorskim staraniom Franciszka Walickiego udało się wprowadzić zamienną nazwę bigbit i niejako zalegalizować nowy nurt muzyczny. Kolejne popularne zespoły wyrastały jak grzyby po deszczu: między innymi Czerwono-Czarni, Niebiesko-Czarni i wreszcie w 1965 roku usłyszano o Czerwonych Gitarach – najpopularniejszym zespole w historii polskiej muzyki rozrywkowej.
W nastrój wystawy kapitalnie wprowadza samochód Warszawa M-20 ustawiony na dziedzińcu Ratusza Głównego Miasta. Popularne Warszawy były produkowane na licencji radzieckiej, w latach 1951-1973 powstało około ćwierć miliona tych charakterystycznych pojazdów.
Na wystawie zwarta i fascynująca opowieść o narodzinach i żywiołowym rozwoju polskiej muzyki rozrywkowej. Pełni zapału muzycy działali w warunkach permanentnych braków zaopatrzeniowych, w izolacji i bez dostępu do oczywistych na Zachodzie zdobyczy techniki. Sprzęt wytwarzano metodami produkcji chałupniczej, nielegalnie sprowadzano, czy też w nieprawdopodobnych czasem okolicznościach “wypożyczano”.
Mikrofon Micka Jaggera
Wsród około 150 eksponatów sporo pamiątek o unikatowej wartości historycznej. Warto zwrócić uwagę na skonstruowany metodą chałupniczą wzmacniacz Leszka Bogdanowicza z zespołu Rhytm&Blues. Niemniej ciekawy pierwszy polski kontrabas elektryczny – dzieło Wiesława Katany z Czerwono-Czarnych.
Perkusję firmy Ludwig nielegalnie sprowadził Jerzy Skrzypczyk z niezapomnianych Czerwonych Gitar, wreszcie dwa mikrofony o szczególnie ciekawej historii. Jeden z nich był używany na scenie w Carnegie Hall w Nowym Yorku oraz w studiu BBC w Londynie, korzystali więc z niego Elvis Presley, Frank Sinatra czy też Ella Fitzgerald. Drugim mikrofonem posługiwał się Mick Jagger podczas legendarnego koncertu w warszawskim Pałacu Kultury i Nauki, pod koniec wystąpienia lidera The Rolling Stones mikrofon został skradziony, dosłownie “wyparował” na oczach czujnej i licznej ochrony! Wspomniana historia pokazuje determinację i zuchwałość w pozyskiwaniu deficytowego sprzętu oraz niebanalną rolę rozrywki w kruszeniu fundamentów opresyjnego ustroju.
Na wystawie również pamiątki po najbardziej znanych polskich zespołach, unikatowe plakaty, programy, puchary, medale, ubiory sceniczne, czy też urządzenia do samodzielnej budowy instrumentów.
Wernisaż wystawy odbył się 24 marca, dokładnie w 60-tą rocznice pierwszego polskiego koncertu utrzymanego w nurcie rock’n’rolla. Formułę wystawy ciekawie poszerzyły muzyczne imprezy towarzyszące: koncert Czerwono-Czarnych w Teatrze Wybrzeże oraz Gdansk Beat Day w sali dawnego klubu Akwen.
Wystawa „Narodziny bigbitu. Odsłona gdańska”;
Galeria palowa Ratusza Głównego Miasta;
ul. Długa 46/47, 80-831 Gdańsk;
Wystawa do 18 sierpnia 2019;