Miejsca

Sobieszewo

InfoGdansk
28 sierpnia, 2016
Most pontonowy w Sobieszewie niedawno odszedł do historii...
Zdjęcie: Most pontonowy w Sobieszewie niedawno odszedł do historii...

Początki sobieszewskiej okolicy związane są z działającą w pobliżu karczmą wzmiankowaną w źródłach historycznych z XV stulecia. Niewielką osadę określano mianem „Bohnsack” oznaczającym worek fasoli. Osada została wymieniona w dokumentach z 1552 r. wystawionych przez urzędników króla Zygmunta Augusta. Przez stulecia większość mieszkańców trudniła się rybołówstwem.

Sobieszewo – nadmorska i wypoczynkowa dzielnica Gdańska

W XIX wieku okolica zyskała uznanie jako obszar o ciekawych walorach przyrodniczo-rekreacyjnych. W niewielkiej odległości od morskiego brzegu zbudowano pawilon wypoczynkowy, tutejsze plaże coraz chętniej odwiedzali mieszkańcy pobliskiego Gdańska.

Bohnsack uchodził za bogatą i dobrze zorganizowaną wieś, której zamożności nie nadwerężyły powodziowe katastrofy z lat 1840 i 1860. Ważnym wydarzeniem w dziejach tej nadmorskiej osady było ukończenie budowy Przekopu Wisły. Zamieniona w wyspę okolica jeszcze bardziej kusiła spokojem i oddaleniem od coraz bardziej męczącego wielkomiejskiego zgiełku.

Pierwsze dziesięciolecia XX w. przyniosły dalszy rozwój osady, której wypoczynkowe walory kusiły letników z coraz bardziej odległych okolic. W latach dwudziestych w pobliskich Górkach Wschodnich (Östlich-Neufähr) powstał port lotniczy. Obsługiwano w nim wodnosamoloty, tam w lipcu 1932 roku na oczach zdumionych gapiów wylądował Dornier Do-X, największy wówczas samolot na świecie.
W okresie międzywojennym w pobliżu Bohnsack często bywał gauleiter Albert Forster, w jego letnim dworku w Wordel (Orlinkach) kreślono wojenne i eksterminacyjne plany, tam powstawały  koncepcje organizacji lokalnego obozu koncentracyjnego i wyniszczenia polskiej inteligencji Pomorza.

Wiosną 1945 roku w okolicy schroniły się rozbite i przemieszane oddziały niemieckie. Czerwonoarmiści nie ryzykowali forsowania szeroko rozlanej Wisły, dlatego walki ustały dopiero 8 maja 1945 roku. Wkrótce potem w okolicę ściągnęli szabrownicy i wszelkiej maści poszukiwacze skarbów, bo Niemcy porzucili tu mnóstwo samochodów i wiele przydatnego sprzętu.

Kilka lat później zmieniono nazwę miejscowości – Bąsak zastąpiony został raczej oderwanym od historycznego kontekstu słowem Sobieszewo. Pomimo protestów i działań podjętych przez lokalną administrację zmiana została utrzymana. Nazwa nawiązuje do królowej Marysieńki (małżonki króla Jana III Sobieskiego), która podobno miała bawić w tutejszej karczmie. Obecnie niewielu mieszkańców dzielnicy potrafi skojarzyć przedwojenny Bąsak (Bohnsack) z dzisiejszym Sobieszewem.

Przez wiele lat lokalna ludność oczuwała uciążliwość przeprawy promowej, jak wspominał Stefan Andrzejczak: „Najgorzej wyglądała przeprawa promowa w okresie sezonu letniego, gdy przyjeżdzało tu dużo turystów i wczasowiczów własnymi samochodami. Wówczas w kolejce na przewóz trzeba było bardzo długo czekać. Niekiedy, zwłaszcza w dni świąteczne, sznury samochodów ciągnęły się po obu stronach Martwej Wisły w w przestrzeni około kilometra…” (Stefan Andrzejczak, „Żuławiacy. Wspomnienia osadników żuławskich”, Wydawnictwo Morskie, Gdańsk 1973).

Przez długie dekady rozpoznawalną wizytówką dzielnicy był archaiczny most pontonowy.
Przeprawa miała być doraźnym rozwiązaniem, bo już podczas jego montażu myślano o budowie mostu z prawdziwego zdarzenia. Ale jak prorokował przywołany wyżej i wielce spostrzegawczy  Stefan Andrzejczak „Most jest już jednak poważnie wyeksploatowany i  nie wytrzyma długo, sprawa przeprawy przez Wisłę w Sobieszewie na pewno więc będzie niejednokrotnie jeszcze tematem różnych narad i konferencji”. Narad rzeczywiście było sporo, dopiero pod koniec 2018 roku dobiegła końca budowa nowoczesnego mostu zwodzonego.

Pierwsze lata powojennej rzeczywistości w znacznym stopniu zmieniły oblicze Sobieszewa. Miejsce niemieckich gospodarzy zajęła napływowa ludność polska, która z niemałym trudem uporządkowała mocno zdewastowane zabudowania. Niełatwe początki ciekawie opisuje proza Waldemara Nocnego („Reguła trzech”, „Trzynasty kilometr”), od wielu lat związanego z Wyspą Sobieszewską. W 1973 r. miejscowość została włączona w administracyjne granice Gdańska.

W nocy 22 lutego 1986 roku spłonął zabytkowy kościół, z ogarniętego pożarem wnętrza wierni z narażeniem życia ratowali sakralne wyposażenie. Nawiązaniem do tej katastrofy jest spalony krzyż wystawiony przed nową świątynią.

10 listopada 2018 roku nastąpiło uroczyste otwarcie Mostu 100-lecia Odzyskania Niepodległości, który połączył wyspowe Sobieszewo ze stałym lądem i zastąpił wspomnianą wyżej archaiczną przeprawę pontonową.

Obecne Sobieszewo to ciekawa wypoczynkowa dzielnica Gdańska, lokalne plaże nie są tak zatłoczone jak w Jelitkowie, Brzeźnie i Sopocie. I warto taki stan utrzymać, bo przyrodę zadeptać łatwo, przywrócić do naturalnego piękna bardzo trudno.

Zobacz też – Pizza Włoska w Gdańsku. Jak poznać, że jesz włoską pizzę?

Dzielnica nieźle wykorzystuje turystyczny potencjał, o czym świadczy spora ilość miejscowych hotelików i pensjonatów.

Sobieszewo – ciekawe miejsca i zabytki

Kościół Matki Boskiej Saletyńskiej
Dzieje świątyni sięgają końca XVI wieku. Sakralny obiekt został poważnie uszkodzony podczas końcowych działań II wojny światowej i następnie odbudowany dzięki ofiarności napływowych mieszkańców okolicy. Pożar  z dnia 22 lutego 1986 r. całkowicie zniszczył zabytkową świątynię. Niedługo potem rozpoczęto budowę nowego kościoła. Wewnątrz najstarsza w Polsce figura Matki Boskiej Płaczącej, w pobliżu kościoła zabytkowe pomniki nagrobne, kunszt ich wykonania pokazuje wysoki poziom dawnej sztuki kamieniarskiej.

Zabytkowe nagrobki
Rokokowe pomniki z XVIII stulecia ustawiono w bliskim sąsiedztwie kościoła Matki Boskiej Saletyńskiej. Nagrobki są świadectwem wysokiego poziomu dawnej sztuki kamieniarskiej. Zabytkowe płyty upamiętniają duchownych z lokalnej parafii, to nie są nagrobki menonickie, jak informuje wiele opracowań i turystycznych tablic.

Most pontonowy
Pierwszy most pontonowy funkcjonował w tym miejscu w latach 1963-66, udostępniana przez wojsko konstrukcja działała tylko sezonowo. Dopiero w 1975 roku zbudowano nową przeprawę mostową, częściowo wykorzystano elementy mostu funkcjonującego wcześniej w Kiezmarku. Most początkowo otwierały holowniki, potem silniki elektryczne. Przy północnym przyczółku widoczna przystań promowa, kursujący tu niegdyś prom był jedynym połączeniem Sobieszewa ze stałym lądem. Most opiera się na piętnastu stalowych pontonach, przejazd przez tę konstrukcję był zapadającym w pamięć doświadczeniem. Pod koniec 2018 roku uroczyście otwarto nowoczesny most zwodzony. Pod koniec 2018 roku rozpoczęła się rozbiórka opisywanego mostu pontonowego, obiekt został zastąpiony przez most zwodzony – największą tego typu przeprawę w Polsce!

Izba Pamięci Wincentego Pola
Wincenty Pol (1807-1872) czynnie uczestniczył w działaniach powstania listopadowego. Jako znany podróżnik zwiedził Żuławy i Mierzeję Wiślaną, tym okolicom poświęcił później sporo literackiej uwagi. Wincentemu Polowi zawdzięczamy nazwę „Śmiała Wisła”, którą podróżnik zaproponował w jednej ze swoich podróżniczych relacji. W 1974 roku utworzono Izbę Pamięci Wincentego Pola, przybliżającą postać wszechstronnego Polaka. Izba szybko wzbogaciła się o liczne eksponaty – obecnie stanowi małe muzeum, w którym można pogłębić wiedzę o Wyspie Sobieszewskiej.  W tym samym budynku działa „Wyspa Skarbów”, placówka ciekawie promuje lokalną kulturę i specyfikę.

Sobieszewskie plaże
Szeroki plaże decydują o turystycznej atrakcyjności tej części Gdańska. Mniej zatłoczone, bardziej dzikie i naturalne. I bursztyn… po wiosennym czy jesiennym sztormie znaleźć tu można całkiem spore kawałki jantaru, nawet latem cierpliwy plażowicz uzbierać może sporą garść złocistych okruchów. Trzydzieści kilka lat temu w pobliżu znaleziono bryłę bursztynu ważącą prawie 3 kg! Do plaż prowadzą malownicze scieżki leśne.

Zbiornik wody „Kazimierz”
Budowa tej nowoczesnej wieży ciśnień dobiegła końca w 2015 roku. Zadaniem obiektu wyrównywanie i stabilizacja ciśnienia w lokalnej sieci wodociągowej. Od maja do września wieża jest udostępniana do zwiedzania, wewnątrz ciekawa wystawa interaktywna, a z widokowej platformy podziwiać można rozległą panoramę sobieszewskiej okolicy. Nazwa obiektu upamiętnia pana Kazimierza Behlke, wieloletniego i wybitnie zasłużonego pracownika gdańskich zakładów wodociągowych.

Galeria Sobieszewo w Gdańsku - fotografie