Galerie

Przedwojenna Gdynia

InfoGdansk
14 grudnia, 2017
Bocian w gdyńskim porcie
Zdjęcie: Bocian w gdyńskim porcie

Gdynia uznawana jest za najważniejsze osiągnięcie w krótkich dziejach II Rzeczypospolitej. W ciągu zaledwie dwóch dekad senna wioska rybacka urosła do rozmiarów wielkiego miasta i najnowocześniejszego portu w basenie Morza Bałtyckiego.
Miasto stało się polskim „oknem na świat”, w jego przestrzeni pojawiały się wybitne osobistości i rozgrywały wydarzenia o znaczeniu dalece wykraczającym poza ramy lokalnej historii. Wyrastały kolejne obiekty o sporej sile architektonicznego oddziaływania, pojawiały się handlowe statki, a z czasem i polskie niszczyciele…

W galerii kilkanaście fotografii nawiązujących do tego gospodarczego, społecznego i architektonicznego fenomenu. Zdjęcia pochodzą z zasobów Narodowego Archiwum Cyfrowego.

Budowa portu
Juz w XVII stuleciu królewski inżynier Fryderyk Getkant wskazał portowy potencjał gdyńskich okolic. Na realizację koncepcji przyszło czekać prawie trzysta lat, przyczyną rozpoczęcia budowy brak pełnomorskiego portu na polskim wybrzeżu i napięte relacje Rzeczypospolitej z Freie Stadt Danzig.

Ustawienie pierwszego kesonu podczas budowy portu gdyńskiego.

Ustawienie pierwszego kesonu podczas budowy portu gdyńskiego.

Budowa falochronu w porcie gdyńskim.

Budowa falochronu w porcie gdyńskim.

Budowa gdyńskiego portu. Widok na Molo Węglowe.

Budowa gdyńskiego portu. Widok na Molo Węglowe.

Port
Pierwsze prace ruszyły w 1922 roku, kilka miesięcy później uroczyście otwarto Tymczasowy Port Wojenny i Schronisko dla Rybaków. W 1923 roku do Gdyni zawinął s/s  „Kentucky”, który stał się pierwszym obsłużonym pełnomorskim statkiem. Budowa portu przyśpieszyła dzięki determinacji Eugeniusza Kwiatkowskiego – jako Minister Przemysłu i Handlu z wybitną skutecznością pozyskiwał niezbędne fundusze i osobiście angażował się w realizację budowy. Powstał wielki i nowoczesny port wyposażony w niezbędne urządzenia przeładunkowe i świetnie zorganizowane zaplecze magazynowe.

Statki "Jalaveera" oraz "Premier" przy nabrzeżu w basenie im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Po stronie lewej fragment budynku łuszczarni ryżu.

Statki „Jalaveera” oraz „Premier” przy nabrzeżu w basenie im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Po stronie lewej fragment budynku łuszczarni ryżu.

Basen im. Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Basen im. Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Załadunek parowozu typu 141 CFM.

Załadunek parowozu typu 141 CFM.

Architektura
Gdynia to bezwzględny unikat pod względem nagromadzenia modernistycznej architektury. Idee zawarte w tym stylu budownictwa zwięźle i celnie oddają sentencje wprowadzone w obieg przez czołowych przedstawicieli nurtu. Zatem: „Forma wynika z funkcji” (Sullivan), „Mniej znaczy więcej” (Mies van der Rohe) oraz „Ornament to zbrodnia” (Adolf Loos). I rzeczywiście – w modernistycznych realizacjach ujrzeć można wyraźne odejście od stylizacji i ornamentyki, trudno też o nawiązania do któregoś z historycznych stylów. Są za to świetnie przemyślane harmonia, funkcjonalność i prostota – co nadaje tym budynkom rangę swego rodzaju dzieł sztuki.

Gdyński dworzec kolejowy.

Gdyński dworzec kolejowy.

Urząd pocztowo-telegraficzny przy ulicy 10 Lutego.

Urząd pocztowo-telegraficzny przy ulicy 10 Lutego.

Bank Polski przy ulicy 10 Lutego.

Bank Polski przy ulicy 10 Lutego.

Hale Targowe w Gdyni - jeden z niewielu przykładów konstruktywizmu w polskiej architekturze.

Hale Targowe w Gdyni – jeden z niewielu przykładów konstruktywizmu w polskiej architekturze.

Przedwojenna Gdynia to nie tylko pokazowa architektura. Na zdjęciu lepianki bezrobotnej ludności.

Przedwojenna Gdynia to nie tylko pokazowa architektura. Na zdjęciu lepianki bezrobotnej ludności.

Prominenckie wizyty
Rosnąca w oczach Gdynia przyciągała zainteresowanie osób ważnych i nietuzinkowych. W Orłowie chętnie bywał Stefan Żeromski, portowy fenomen inspirował też kolejnych plastyków i malarzy: Antoniego Suchanka, Mariana Mokwę czy Wacława Szczeblewskiego. Pojawiali się i politycy; minister Eugeniusz Kwiatkowski, prezydent Ignacy Mościcki, z niemałym trudem do wizyty namówiono też marszałka Józefa Piłsudskiego. Ciekawym epizodem była wizyta radzieckiego pancernika „Marat” w sierpniu 1934 roku.

Przyjazd marszałka Józefa Piłsudskiego do Gdyni po pobycie na Maderze.

Przyjazd marszałka Józefa Piłsudskiego do Gdyni po pobycie na Maderze.

Wizyta prezydenta RP Ignacego Mościckiego w Gdyni.

Wizyta prezydenta RP Ignacego Mościckiego w Gdyni.

Radziecki pancernik "Marat" przy gdyńskim nabrzeżu.

Radziecki pancernik „Marat” przy gdyńskim nabrzeżu.

„Dar Pomorza” opływa świat
Statek szkolny „Dar Pomorza” został zakupiony dzięki finansowej ofiarności pomorskiej ludności i służył szkoleniu śmiałków aspirujących do oficerskich szlifów. We wrześniu 1934 roku fregata wyruszyła w jedną z najsłynniejszych polskich wypraw, w ciągu dwunastu fascynujących miesięcy jednostka opłynęła świat i w dniu 3 września 1935 roku została uroczyście powitana na redzie gdyńskiego portu.

"Dar Pomorza" wypływa w świat. Uroczyste pożegnanie Białej Fregaty.

„Dar Pomorza” wypływa w świat. Uroczyste pożegnanie Białej Fregaty.

Rok później "Dar Pomorza" pojawił się na redzie gdyńskiego portu.

Rok później „Dar Pomorza” pojawił się na redzie gdyńskiego portu.